Aktualności

Grzegorz Zengota: Nie możemy załamywać rąk

Grzegorz Zengota byl wczoraj jednym z najskuteczniejszych zawodników Falubazu w Gorzowie. Pomimo dobrego występu indywidualnego, Zengi nie był zadowolony. Falubaz znów przegrał i jego sytuacja w tabeli jest coraz cięższa.

Nie mogę się cieszyć z mojego występu kiedy zespół przegrywa mecz. My nadal nie możemy się załamywać i wierzę, że w końcu nadejdzie ten dzień, kiedy zaczniemy wygrywać. Musimy się stać zespołem kompletnym, aby odnosić zwycięstwa. Jeśli tego nie ma, to jest bardzo ciężko. W ostatnim meczu to ja zawiodłem. Dzisiaj pojechałem lepiej, ale tu wszystko musi się zgrać. Dziś kluczowa okazała się trzecia seria. To jest coś, co gorzowianie mają na własnym torze. Robią coś, co nagle przestaje pasować przeciwnikom. Mimo zachowania czujności z naszej strony udało im się nam uciec. Z pewnością było trochę więcej wody, ale ciężko przewidzieć jak tor się zachowa w takiej sytuacji. Po dobrym początku, kiedy była fajna prędkość, nagle okazuje się, że warunki są zupełnie inne. Gorzowianie wyjeżdżali wtedy z dużą przewagą ze startu i następnie budowali dystans. To był moment, który wykorzystali i nam wtedy odjechali. My robimy co w naszej mocy, aby wygrywać. Na razie to się nie układa po naszej myśli, ale wierzę, że ten moment przełamania nadejdzie. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny sezon, że o każde zwycięstwo będziemy walczyli do końca. Mimo to, nie ma zwycięstw i pogubiliśmy trochę punktów. Nie możemy jednak załamywać rąk i zrobić wszystko, aby kolejne spotkanie wygrać - powiedział po meczu Grzegorz Zengota