Aktualności

Jestem gotowy do wyjazdu na tor

Jan Kvech jako ostatni żużlowiec wyjechał na tor żużlowy w sezonie 2020. Teraz jest już gotowy, aby wsiąść na motocykl i być pierwszym w sezonie 2021. Aktualnie Czech przebywa jednak z całą drużyną na zgrupowaniu sportowym w Świnoujściu.

Janek rozmowę zacznijmy od tego tego jak zakończył się sezon 2020. Czyli od twojej kontuzji. Czy z twoim obojczykiem już wszystko ok, czy jesteś już w pełni sprawny?
Tak. Czuję się już bardzo dobrze. Kontuzja obojczyka to już historia. Mogę już w pełni funkcjonować i ćwiczyć. Nie czuję bólu, zakres ruchu też mam pełen. Dziś czuje się już tak, gdyby tej kontuzji nigdy nie było.

Jesteśmy aktualnie w końcowym etapie przygotowań fizycznych do sezonu 2021. Jak wyglądało to u ciebie? Jak często ćwiczyłeś, co robiłeś najczęściej?
Mój tydzień treningowy był bardzo dobrze rozpisany. Trzy razy trenowałem na siłowni i na sali gimnastycznej. Dwa dni spędzałem natomiast w terenie, gdzie biegałem lub jeździłem na rowerze. Grałem też w hokeja. Było tego bardzo dużo i mam nadzieję, że efekty tej pracy będą widoczne na torze.

Dziś czujesz już, że jesteś w pełni gotowy do wyjazdu na tor?
Tak. Jestem gotowy do wyjazdu. Myślę, że dzisiaj mógłbym już wsiąść na motocykl i pokręcić pierwsze kółka.

Znalezione obrazy dla zapytania: jan kvech falubaz

Przed tobą ważny sezon w polskiej lidze. Z pewnością liczysz na większą ilość startów niż w poprzednim sezonie. Czy wprowadziłeś jakieś zmiany do swojego teamu?
Nie robiłem żadnych personalnych zmian w moim teamie. Bardziej skupiliśmy się na przygotowaniu sprzętu i mam nadzieję, że w tym aspekcie zrobimy duże postępy. 

Opowiedz nam o twoim treningu w Pradze, który odbył się na przełomie listopada i grudnia. 
Miałem okazję wyjechać na tor żużlowy jako jeden z ostatnich zawodników w Europie. Było to fajne uczucie. Cały trening odbył się przy okazji testów ram marki Jawa. Choć było bardzo zimno, to udało mi się pokonać kilkanaście okrążeń.

Jak wspominasz ubiegłoroczny obóz w Świnoujściu?
Był to z pewnością bardzo fajny czas spędzony z całą drużyną. Plan zgrupowania był tak rozpisany, że nie mieliśmy czasu na nudę. Co chwilę działo się coś ciekawego. 

Rozmawiamy w trakcie tegorocznego zgrupowania. Jak to wygląda tym razem?
Jest równie fajnie. Przede wszystkim mamy świetną pogodę. Trochę inaczej wyglądają treningi, bo jest z nami trener, który pracował z innymi zawodnikami w Zielonej Górze. Poza dużą pracą, którą wykonujemy, mamy też dużo zabawy i śmiechu.