Aktualności

Ważne, aby forma przyszła w odpowiednim momencie

Żużlowcy Falubazu Zielona Góra wracają z urlopów i rozpoczynają treningi kondycyjne na salach sportowych i siłowniach. Dziś pierwsze zajęcia zaliczyli nasi juniorzy. O przygotowaniach do sezonu 2019 i planach na najbliższe tygodnie opowiedział nam trener Adam Skórnicki.

Żużlowcy Falubazu wracają do ciężkiej pracy. Jak będą wyglądały kondycyjne przygotowania naszych zawodnikó do sezonu 2019?
W tym roku korzystamy ze sprawdzonych trenerów oraz sal i wzorem ubiegłego roku spotykamy się w hali akrobatycznej przy ulicy Urszuli. Dziś zajęcia rozpoczynają nasi juniorzy, którzy są na klubowym garnuszku, czyli mają podpisane kontrakty amatorskie.

Co z pozostałymi zawodnikami?
Jeśli chodzi o zawodowców to również będzie można ich spotkać w tej hali. Oni trenują jednak indywidualnie, według swoich sprawdzonych wcześniej ustaleń. Z wszystkimi jesteśmy w stałym kontakcie. Wkrótce zajęcia rozpocznie także druga grupa naszych juniorów, czyli adeptów szkółki żużlowej. Dla tej młodzieży zaplanowaliśmy zajęcia w innym miejscu i z innym trenerem, ale będą one z pewnością równie efektywne. 
Zazwyczaj wygląda to tak, że po sezonie zawodnicy robią sobie od czterech do sześciu tygodni wolnego. Organizm wtedy się regeneruje, a aktywność fizyczna jest trochę uśpiona.

Wszyscy pracują na tak samo wysokich obrotach?
Doświadczeni zawodnicy, którzy przejeździli już parę lat, nie muszą pracować tak dużo jak ich młodsi koledzy. Zawodowców nie musimy też za bardzo kontrolować, bo doskonale znają swoje organizmy i ich tok treningów przygotowywany jest indywidualnie. Młodzież musi jednak wybiegać trochę więcej wybiegać, więc ich okres treningowy jest intensywniejszy. Ważne jest też to, aby forma przyszła w odpowiednim momencie, wtedy kiedy będzie ona najbardziej potrzebna.

Czy w kalendarzu zimowych przygotowań są już wpisane obozy w górach?
Juniorzy, którzy dziś rozpoczęli treningi, na pierwszy obóz pojadą już w styczniu. Wspólnie z akrobatami i trenerem Radkiem Walczakiem będą oni ćwiczyć w Białce Tatrzańskiej. To będzie taki newralgiczny punkt przygotowań, bowiem wtedy wejdą największe obciążenia. Cała drużyna Falubaz wybiera się natomiast 10 lutego na obóz narciarski do Norweskiej Doliny w Szklarskiej Porębie. Będziemy już wtedy za szczytem treningowym i ten tydzień poświęcimy na to, aby pobyć razem, pojeździć na nartach i złapać troszeczkę rozluźnienia.