
- To był niesamowity wieczór. Chciałbym co tydzień brać udział w takich wydarzeniach - powiedział Leon Madsen, dla którego był to debiut w Derbach Ziemi Lubuskiej przy W69. Duńczyk odwzajemnił się kibicom swoją jazdą. W sześciu biegach zdobył 14 punktów z dwoma bonusami i był najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny.
Leon Madsen w niedzielny wieczór imponował szybkością i walecznością na motocyklu. W ostatnim biegu wspólnie z Rasmusem Jensen przywiózł podwójne zwycięstwo, które przypieczętowało zwycięstwo Stelmet Falubazu, oraz dało wygraną w dwumeczu, a co za tym idzie, punkt bonusowy.
- Piętnastym biegiem trochę zrehabilitowałem się przed kibicami, za słabszy początek sezonu w moim wykonaniu. Od tego czasu zmieniłem kilka rzeczy i wróciłem na wysoki poziom. Cieszę się z tego bardzo - powiedział Duńczyk po niedzielnym meczu.
Madsen był pob olbrzymim wrażeniem atmosfery panującej na stadioie podczas spotkania.
- Takiego czegoś jeszcze nigdy nie przeżyłem. To był niesamowity wieczór. Świetna atmosfera i kapitalny doping. Czuliśmy cały czas to wsparcie w parku maszyn i na torze. Chciałbym co tydzień brać udział w takich wydarzeniach. To coś wspaniałego, że mogłem wziąć w tym czynny udział i być częścią tego widowiska - dodał Madsen.