Aktualności

Aleksander Janas: Nasi chłopcy mierzą wysoko

Juniorzy RM Solar znakomicie rozpoczęli sezon w Lidze Juniorów, wygrywając pierwszą rundę w Grudziądzu. Co ma na to największy wpływ?

Nasi juniorzy są na tyle doświadczeni, że znakomicie poradzili sobie w pierwszych tegorocznych zawodach młodzieżowych. Mateusz, Damian i Norbert mają równe możliwości szkolenia poprzez treningi, zawody. Każdy z nich startuje w PGE Ekstralidze, a jak pokazują meczowe wyniki, każdy jest w bardzo dobrej dyspozycji. Mamy trzech ligowców i jest pewien element rywalizacji, ale to zdrowa rywalizacja, która motywuje do tego, by stać się jeszcze lepszym zawodnikiem i rozwijać swoje umiejętności coraz bardziej. Drażniło mnie w ubiegłym roku, że od początku wygrywaliśmy zawody młodzieżowe, a zarzucano nam, że w Falubazie nie ma szkolenia. Gdzie mogłem, prostowałem takie informacje, a końcowy wynik pokazał, że systematyczna praca przynosi efekty. Maksymalnie wykorzystaliśmy różne możliwości, by mogli nas reprezentować najlepsi juniorzy.

W sierpniu rusza DMPJ, gdzie nasi żużlowcy bronią mistrzowskiego tytułu.

W Grudziądzu podczas Ligi Juniorów przypomniały nam się emocje z finału DMPJ, bo złoto zdobyliśmy właśnie na tamtym torze. Miałem wrażenie, że pierwsza runda Ligi Juniorów poszła nam jeszcze łatwiej niż rok temu. Forma zawodników jest wyższa, bo poparta pracą z poprzednich lat. Damian, Mateusz i Norbert nie wyobrażają sobie, by było inaczej niż w ubiegłym roku. Celują w złoto również teraz. Wyróżnia ich zaangażowanie, ambicja, które są połączone z umiejętnościami, praktyką, rozjeżdżeniem. Tegoroczne rozgrywki młodzieżowe są sporym wyzwaniem ze względu na pandemię. W Nice Cup mieli w czwartek pojechać młodsi zawodnicy: Nile Tufft i Fabian Ragus, ale turniej odwołano w związku z wykryciem zakażenia koronawirusem u osoby przebywającej w parku maszyn na meczu Leszna z Rybnikiem. Nile, Fabian i Kuba Osyczka wiedzą o tym, że czeka ich dużo pracy, bo chcą być naszymi ligowymi juniorami. Sytuacja jest dynamiczna, trzeba czekać na rozwój wydarzeń, związany z walką z pandemią.

Jak w tej chwili w dobie pandemii wygląda praca z adeptami?

Szkółka funkcjonuje, choć treningi zaczęliśmy dość późno, już po tym, jak pierwsza drużyna przygotowywała się do ligi. Obecnie jest u nas dziewięciu adeptów w wieku od 10 do 16 lat. Wstępnie planowałem, że w lipcu dwóch z nich będzie zdawać egzamin licencyjny, ale zostało to przesunięte ze względu na pandemię. Mimo wszystko staramy się, by szkolenie przebiegało na wysokim poziomie, by nasza juniorska przyszłość na tym nie ucierpiała. Dostosowujemy się do warunków sanitarnych, nie prowadzimy grupowych naborów, ale zachęcamy do zgłoszeń chłopców poprzez e-mail: junior@falubaz.com. Będę się kontaktować z każdym z potencjalnych kandydatów i analizować, jakie ma predyspozycje do jazdy na motocyklu żużlowym.

Dziękuję.