Aktualności

To z pewnością będzie trudny dwumecz

RM Solar Falubaz Zielona Góra w piątek rozpocznie walkę o brązowy medal PGE Ekstraligi. Naszym rywalem będzie Betard Sparta Wrocław. Pierwsze spotkanie odbędzie się przy W69, dwa dni później rewanż we Wrocławiu.

Drużyna z Wrocławia awansowała do półfinałów, więc nie jest słaba. Ma w swoich szeregach dwóch zawodników z pierwszej czwórki Mistrzostw Świata, czyli jest tam duży potencjał. Max Fricke w miniony weekend wygrał rundę Grand Prix. Są tam też dobrzy juniorzy. Natomiast trzeba przyznać, że Sparta ma trochę pecha. Wypadł im Tai Woffinden, nie wiemy co z Glebem Czugunovem. Ja bardzo wierzyłem w to, że pojedziemy w pełnych składach, ale najwidoczniej tak nie będzie. My w zeszłym roku też jechaliśmy bez podstawowego zawodnika mecze w fazie play-off. To z pewnością będzie trudny dwumecz. Wrocławianie to dobra drużyna, dodatkowo wsparta gościem w osobie Chrisa Holdera - powiedział Piotr Protasiewicz w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

TRWA SPRZEDAŻ BILETÓW NA 1. MECZ O BRĄZ

W rundzie zasadniczej we Wrocławiu padł remis 45:45, natomiast w Zielonej Górze wygrali goście. Dla RM Solar Falubazu będzie to więc dobra okazja do rewanżu.
To będzie zacięty mecz. Wrocławianie zastosują z pewnością zastępstwo zawodnika za Taia Woffindena, a więc jego koledzy będą starali się go zastąpić. Nigdy to nie będzie jednak to samo, gdyby Sparta jechała w pełnym składzie. Mimo to nie spodziewam się łatwego pojedynku. Jak już wyjeżdżamy pod taśmę to wszyscy jesteśmy tak samo zdeterminowani. To jest walka o medal Mistrzostw Polski. Być może apetyty w drużynie wrocławskiej były o wiele większe przed sezonem. My natomiast typowani byliśmy do walki o utrzymanie. Każdy medal będzie dla nas mega sukcesem. Tu być może można upatrywać różnicę w podejściu do meczu. Jestem jednak pewien, że wszyscy pojadą w tym dwumeczu na 100%. Każdy medal to jest sukces. W tym roku nie było zbyt wielu okazji do tego, aby stanąć na podium. Z Gdańska z Patrykiem przywieźliśmy srebro w parach, a teraz walczymy o brąz w PGE Ekstralidze. Bardzo bym był szczęśliwy, gdyby udało nam się wywalczyć to trzecie miejsce. - przyznał PePe.