Aktualności

Krystian Pieszczek: Powołanie do kadry to olbrzymia motywacja

Krystian Pieszczek będzie rezerwowym polskiej reprezentacji podczas jutrzejszego półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Vojens. Junior Falubazu przyjął powołanie na te zawody z zaskoczeniem, ale również radością.

Krystian rozmawiamy chwilę po zakończeniu treningu kadry w Zielonej Górze. Jaki cel miało to mini-zgrupowanie?
Przede wszystkim mieliśmy okazję do wspólnego treningu, ale również rozmowy czyli integracji. Powymienialiśmy uwagi względem ustawień, ale najważniejsza praca przy sprzęcie czeka nas na sobotnim treningu w Vojens. Wtedy dokładnie zapoznamy się z torem i jego charakterystyką.

Jak zareagowałeś na informację, że to właśnie ty pojedziesz do Vojens?
Jestem zaskoczony tym powołaniem, ale bardzo się z niego cieszę. To dla mnie olbrzymia motywacja do jeszcze lepszych wyników. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrą stronę i to nie będzie mój jednorazowy udział w Drużynowym Pucharze Świata.

W ostatnim czasie twoje występy to pasmo zwycięstw. Powołanie na półfinał traktujesz jako nagrodę za dotychczasowe osiągnięcia?
Ostatnio faktycznie większość zawodów mam udanych. Zdarzają się oczywiście drobne wpadki, ale ogólnie wszystko idzie w dobrym kierunku.  Nie ma przecież osób, które się nie mylą. Najważniejsze jest, aby tych pomyłek było jak najmniej. Wtedy będę zadowolony ze swojej postawy. Jeszcze wiele pracy przede mną, ale nie ukrywam, że znalezienie się w kadrze na półfinał, to dla mnie duże wyróżnienie.