Aktualności

Mateusz Łopuski| Liczę, na debiut w PGE Ekstralidze

- Ja mam nadzieję, że uda mi się wystąpić w meczu ligowym i wesprzeć drużynę w PGE Ekstralidze. Liczę na to, że zajmiemy jak najwyższe miejsce w tabeli - powiedział Mateusz Łopuski, który przeniósł się do Enei Falubazu Zielona Góra z Gdańska.

Mateusz jak to się stało, że trafiłeś do Zielonej Góry?
Dostaliśmy zaproszenie na trening od Pana Piotra Protasiewicza. Przyjechaliśmy i chyba musiałem się spodobać, bo w kolejnych tygodniach spotykaliśmy się częściej na rozmowach. Udało się osiągnąć porozumienie i od sezonu 2024 będę na torze reprezentował barwy klubu z Zielonej Góry.

To były długie negocjacje?
Raczej krótkie. Od samego początku dobrze się rozumieliśmy. Szybko ustaliliśmy warunki współpracy i nie było z tym żadnych problemów. 

Czego oczekujesz od tego transferu i kolejnego sezonu?
Przede wszystkim rozwoju. Chciałbym zrobić postęp w mojej jeździe. Oczywiście kolejne doświadczenie i nabranie umiejętności również będą ważne.

Jak ocenisz skład Enei Falubazu Zielona Góra sezon 2024?
Ciężko powiedzieć. Ostatnie sezony pokazują, że w żużlu coraz trudniej przewidzieć wynik. Wydaje mi się, że mamy fajnych zawodników. Ja mam nadzieję, że uda mi się wystąpić w meczu ligowym i wesprzeć drużynę w PGE Ekstralidze. Liczę na to, że zajmiemy jak najwyższe miejsce w tabeli.

Jak będą wyglądały Twoje przygotowania do sezonu?
Na spokojnie, bez większych zmian czy nowości. Rozmawiałem już z Panem Piotrem i wiem nad czym muszę popracować i co przypilnować. Chcę być dobrze przygotowany do początku sezonu. W planie mam zajęcia ogólnorozwojowe, bieganie, jazdę na motocrossie. To w połączeniu z odpowiednią dietą ma przynieść spodziewany efekt.

A z czym kojarzy ci się nasz klub i miasto?
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to chyba logo klubu z myszką. To taki najbardziej charakterystyczny element. Wiem, że w Zielonej Górze prawie wszyscy interesują się żużlem. Dużo kibiców przychodzi na mecze. No i najnowsza historia, czyli dwadzieścia zwycięstw w sezonie. 

Oglądałeś mecze Enei Falubazu Zielona Góra?
Ja oglądam prawie wszystko co żużlowe w telewizji. W tym sezonie Wrocław też długo był niepokonany, ale w przypadku Falubazu udało się utrzymać status niepokonanej drużyny. To był w pełni zasłużony awans.