Aktualności

Piotr Protasiewicz: Czeka nas arcytrudne spotkanie

Piotr Protasiewicz nie ukrywa, że dziesięć punktów straty to bardzo dużo. Po spotkaniu w Lesznie Kapitan ocenił swój występ i całej drużyny oraz skomentował stan toru podczas dzisiejszego spotkania. 

- Nie oszukujmy się, mamy duże straty. Dziesięć punktów przy tak mocnych drużynach, margines błędu żaden. Od pierwszego biegu będziemy musieli być mocno skoncentrowani. Jeśli chodzi o mój występ to musimy sobie powiedzieć, że jestem zawodnikiem do pary, czyli tam jest troszkę trudniej o te punkty. Zdobyłem dziś siedem punktów z trzema bonusami, czyli w sumie dziesięć oczek. Poza pierwszym biegiem, to w tych biegach co jechałem to nie przegrywaliśmy, albo wygrywaliśmy albo wyścigi były remisowane. Swój występ muszę ocenić jako dobry.  

Kapitan naszej drużyny wypowiedział się także na temat toru - Warunki torowe były bardzo trudne. Można tu dywagować, czemu w Zielonej Górze jak jest tor dobrze przygotowany to każe się go jeszcze bardziej wałować i komisarze toru płaczą. Dzisiaj tor był bardzo niebezpieczny do jazdy. Nawierzchnia z biegu meczu trochę się porozrywała, na środku toru powstały koleiny. Na szczęście obyło się bez żadnych groźnych sytuacji. Objechaliśmy ten mecz cało i zdrowo.

W drużynie Falubazu Zielona Góra zabrakło przede wszystkim wsparcia od zawodników młodzieżowych - Przed meczem ze składu wypadł Sebastian Niedźwiedź a wiemy jak bardzo formacja juniorska jest ważna. Jak weźmiemy program do ręki i zobaczymy punkty zdobyte przez młodzieżowców leszczyńskich, to widzimy, że brakuje mocno punktów naszych juniorów. Na początku meczu zapowiadało się nieciekawie ale wiedzieliśmy, że po tych pierwszych biegach, w końcu zaczniemy lepiej punktować. Po cichu liczyłem, że skończymy ten mecz 48:42 albo 47:43. Czeka nas arcytrudne spotkanie rewanżowe.