Dobry występ Alexa Zgardzińskiego w finale Srebrnego Kasku. Nasz junior na torze w Krośnie wywalczył dziś 11 oczek. Do miejsce na podium zabrakło mu tylko jednego punktu.
Alex w pięciu startach trzykrotnie wygrywał i dwa razy przyjeżdżał trzeci. To właśnie te dwie wpadki zadecydowały o tym, że naszego zawodnika zabrakło dziś na podium. Mimo to, był to udany występ Alexa, który udowodnił, że przy dobrze spasowanym sprzęcie potrafi nawiązać walkę z czołówkę polskich juniorów.
Nieudany występ zaliczyli natomiast dwa pozostali nasi zawodnicy. Sebastian Niedźwiedź po dwójce w pierwszym biegu, w drugim zrezygnował z jazdy po pierwszym okrążeniu. Okazało się, że Sebastian nadal odczuwał skutki wczorajszego upadku w Lesznie i w obliczu jutrzejszego meczu ligowego, zdecydował się wycofać z zawodów. Taką samą decyzję podjął Arek Potoniec, który w trzech biegach nie zdobył punktu.
Zawody wygrał Maksym Drabik, na drugim miejscu uplasował się Dominik Kubera, a trzeci był Bartosz Smektała.