Patryk Dudek zaprezentował się z dobrej strony we wczorajszym sparingu w Rybniku. DuZers w czterech biegach zdobył 9 punktów i 2 bonusy. Po zawodach Patryk przyznał, że jego forma nadal nie jest jeszcze optymalna.
Dziś odjechaliśmy fajny trening. Wydaje mi się, że nie było sensu się tu jakoś pasować, bo raczej w Rybniku nie będzie nam dane w tym roku jeździć. Ten trening traktowałem więc bardziej jeździecko, aby poszukać luzu na motocyklu i popróbować starty. Podchodziłem do tych zawodów bez większej presji. Brakuje mi trochę luzu na motocyklu. Zdarza mi się jeszcze jechać siłowo i popełniać błędy, ale to muszę popracować nad sobą. Natomiast z moim sprzętem jest tak, że nie wiem co wybrać na ligę. Tyle tego jest. Coraz ciekawiej robi się w moim warsztacie. Ubiegłoroczne silniki mają formę w porównaniu do nowych, ale to dobrze, bowiem mamy w czym wybierać - powiedział nam DuZers.
W najbliższy weekend DuZers ma zaplanowane starty w dwóch imprezach. W piątek pojedzie w sparingu z ROW Rybnik w Zielonej Górze, natomiast w niedzielę wystąpi w silnie obsadzonym Memoriale Edwarda Jancarza.
Zarówno w piątek jak i w niedzielę będę chciał czerpać przyjemność z jazdy, tak aby nie spinać się na motocyklu. Mój sprzęt wydaje się pracować dobrze i to ja jadę źle. Mam jednak nadzieję, że ten weekend będzie obiecujący - dodał Patryk.
