Choć początek spotkania dawał nadzieję na dobry wynik, to ostatecznie Falubaz Zielona Góra poległ w Gorzowie 35:49. O komentarz po tym derbowym meczu poprosiliśmy trenera zielonogórskiej drużyny, Adama Skórnickiego.
Adam Skórnicki: Najlepszy komentarz dały nam dzisiaj niebiosa, kiedy po czternastym biegu nawet z góry zaczęli płakać. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, jednak nie możemy się załamywać i trzeba z tego wyjść. Nie sztuką jest być w takiej sytuacji, sztuką jest żeby sobie z tym poradzić. Nie będzie łatwo, ale nadal wierzę w zawodników, że ta praca, która dotychczas włożyli, przyniesie efekty. Początek wskazywał, że unikniemy tego co spotkało ostatnio tutaj w Gorzowie ekipę częstochowską. Niemniej powtórzył się scenariusz, ósmy bieg 5:1, później dokładka i stało się to co w meczu z Włókniarzem. Myśleliśmy, że idziemy w dobrą stronę, jednak nie do końca tak było i gospodarze dobrze czuli się w drugiej części spotkania. Nam zabrakło mocy i nawet zmiany taktyczne nie przynosiły skutków.
