Alex Zgardziński zdobył dziś trzy oczka, wygrywając przede wszystkim bieg młodzieżowy zostawiając za swoimi plecami Maksyma Drabika. Jak junior Falubazu Zielona Góra ocenia swój występ?
Alex Zgardziński: Zacznę od tego, że dzisiaj tor był bardzo dobrze przygotowany i równy dla wszystkich. W moim pierwszym biegu udało mi się dobrze wystartować i jak w większości moich biegach, wszystko rozstrzygnęło się w pierwszym łuku. W kolejnych swoich biegach, miałem już gorsze starty i przyjeżdżałem czwarty. Choć cieszę się, że byłem cały czas w kontakcie. W końcu widzę, że jest szybkość w moich motocyklach. Wróciły dwa silniki od tunerów po przeróbkach i teraz czuję, że to jest to czego potrzebuję. Szkoda, że nie wygraliśmy tego meczu, bo w większość biegów remisowaliśmy, ale na koniec Sparta okazała się szybsza. Dziś było dużo ścieżek na torze i można było się w tym pogubić. Teraz ze swojej strony mam zadanie, żeby te nowe silniki dopasować. Na nich jeszcze w Zielonej Górze nie jeździłem i będziemy je dopasowywać przed niedzielnym meczem z Gorzowem.