Aktualności

Arkadiusz Potoniec wypożyczony do Orła Łódź

Arkadiusz Potoniec w sezonie 2017 będzie reprezentował barwy Orła Łódź. Roczna umowa wypożyczenia dotyczy startów w rozgrywkach ligowych. To przede wszystkim wielka szansa dla zawodnika, który może liczyć na dużą ilość startów.

- To perspektywiczny zawodnik. Cały czas się rozwija. Uważam, że w naszych barwach może zrobić dalsze postępy – podkreśla trener Janusz Ślączka. Potoniec w barwach Orła będzie startować tylko w rozgrywkach ligowych. W zawodach młodzieżowych będzie w dalszym ciągu reprezentować klub z Zielonej Góry. - Na tym jednak nie kończymy. Będziemy szukać jeszcze jednego juniora do startów w MDMP – zaznacza szkoleniowiec łódzkiej ekipy.

W minionym sezonie Potoniec miał okazję do startów w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W barwach Holistic-Polska Rawicz pokazał się z dobrej strony w kilku meczach. Imponował zwłaszcza w wyścigach młodzieżowych na rawickim torze. Na siedem takich biegów wygrał aż sześć.

Zadowolony z wypożyczenia Arkadiusza Potońca jest także Kamil Kawicki. - Wiadomo, że w Ekantor.pl Falubazie jest spora konkurencja wśród juniorów. Do startów w pierwszym zespole pretendują Alex Zgardziński, Mateusz Burzyński i Sebastian Niedźwiedź. Przed Arkiem jeszcze dwa lata startów wśród młodzieżowców i regularne starty w pierwszej lidze mogą tylko pomóc temu zawodnikowi w rozwoju kariery – komentuje członek zarządu zielonogórskiego klubu.

Działacze Falubazu szukali dla swojego zawodnika miejsca, w którym mógłby się rozwijać. - Rekomendowaliśmy zawodnikowi starty w pierwszej lidze i stabilny oraz wiarygodny klub. Dzięki Prezesowi Skrzydlewskiemu takim klubem jest właśnie Orzeł Łódź – podkreśla Kawicki.

Wychowanek Falubazu nie mógł narzekać na brak ofert z innych klubów. Wpływ na jego wybór miały jednak opinie innych zawodników. - Kilka klubów się do mnie zgłaszało, jednak słyszałem same dobre opinie o łódzkiej drużynie. O Orle pozytywnie wypowiada się wielu żużlowców z PGE Ekstraligi, a szczególnie ważne były dla mnie słowa płynące z obozu Jasona Doyle`a. Sam jeździł w Łodzi i nie usłyszałem od niego nigdy złego zdania o tym klubie – mówi Potoniec.