W nadchodzący weekend zostanie rozegrana 22. kolejka 4. ligi. Lider tabeli, KS Falubaz Zielona Góra, podejmie na stadionie przy ulicy Sulechowskiej ekipę Czarnych Browar Witnica. Początek spotkania jutro o godzinie 17:00.
Sytuacja w czubie 4. ligi po ostatnim meczu z Santosem Świebodzin, który podopieczni Jarosława Misia przegrali 2:4, z pewnością determinuje postawę obu zespołów na końcówkę bieżącego sezonu. Od tego momentu każdy błąd, każda strata punktów, może nieść za sobą poważne konsekwencje, do czego zielonogórzanie nie mogą i nie chcą dopuścić. Trzeba zacząć wygrywać i to już od jutra, kiedy na Sulechowską przyjedzie ekipa z Witnicy.
Czarni Browar po 21 seriach gier plasują się na 8. miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 29 punktów. Jutrzejsi rywale KS Falubazu rozdzielają zdobycze niemal po równo w spotkaniach domowych i wyjazdowych. Na swoim stadionie witniczanie uzbierali 16 „oczek” (bilans 5 wygranych, 1 remis, 5 porażek) przy 13 punktach zdobytych na wyjeździe (bilans 4-1-5). Co ciekawe, w rundzie wiosennej Czarni Browar punktują lepiej niż KS Falubaz. Oczywiście nie należ zapominać, że w 18. kolejce dostali punkty z urzędu za walkower z Łucznikiem Strzelce Krajeńskie, jednak biorąc pod uwagę tylko spotkania rozegrane tylko w 2016 roku, to Czarni Browar zdobyli 12 punktów - o jedno „oczko” więcej niż piłkarski Falubaz.
W ostatniej kolejce drużyna prowadzona przez Tomasza Jeża pokonała na własnym podwórku 3:1 trzecią siłę ligi, Spójnię Ośno Lubuskie. Przed dwoma tygodniami Czarni Browar rozgromili na wyjeździe Kasztelanię Santok 8:0, dzięki czemu znacznie poprawił sobie bilans zdobytych bramek na wyjeździe (20). Pod tym względem od drużyny z północy województwa lubuskiego lepsi są tylko zawodnicy KS Falubazu, którzy na obcych stadionach 28-krotnie trafiali do siatki.
Dla zielonogórzan jutrzejsze starcie jest nie tylko ważne z punktu widzenia układu sił na szczycie tabeli, jednak również dla poprawienia starganego w Świebodzinie morale. Przegrywając przed tygodniem ze „Świętymi” KS Falubaz zanotował trzeci kolejny ligowy mecz bez wygranej, co w tym sezonie nie miało jeszcze miejsca. W piłce najlepszym antidotum na problemy jest zwycięstwo w kolejnym meczu - żadne odkrycie. Jednak piłkarski Falubaz jutro będzie mierzył się nie tylko z rywalem, ale również z poważnymi osłabieniami w kadrze. Wciąż za czerwoną kartkę pauzuje Piotr Piwowarski. Przeciążenie w mięśniu dwugłowym uda uniemożliwia występ Maciejowi Góreckiemu. Ponadto, w kadrze zabraknie Filipa Kilińskiego i Łukasza Sobczaka, a do ostatnich chwil ważyć się będzie występ Przemysława Krajewskiego.
Mimo tych przeciwności i nie najlepszych wyników notowanych w tym miesiącu, w jutrzejszym meczu z Czarnymi Browar Witnica dla zielonogórzan liczy się tylko zwycięstwo, ponieważ margines błędu w tym momencie, czyli na jeden punkt przewagi nad wiceliderem ze Świebodzina, nie istnieje.
Początek meczu KS Falubazu Zielona Góra z Czarnymi Browar Witnica jutro o godzinie 17:00 na stadionie przy ulicy Sulechowskiej.