Juniorzy Falubazu odjechal kolejne dobre zawody w cyklu DMPJ. Po turnieju w Poznaniu występ naszych zawodników skomentował trener Aleksander Janas.
Można powiedzieć, że były to dla nas zawody pechowe. Gdyby nie potracone punkty moglibyśmy dziś wygrać. Gorzowianie, którzy zajęli pierwsze miejsce zdobyli od nas trzy punkty więcej. Te punkty straciliśmy po upadku Mateusza czy defektach Norberta i Damiana. Oczywiście najważniejsze, że do domu wracamy bez kontuzji. Nasza druga drużyna, też spisała się dzisiaj dobrze. Szczególnie słowa pochwały należą się Fabianowi Ragusowi, który debiutował dziś w takich zawodach i pojechał bardzo fajnie. Jeśli chodzi o Nila Tufft, to ma on uraz łokcia, ale nic poważnego się mu nie stało. Pojechał do szpitala na kontrolne badania, ale wykluczyły one złamania. Wracamy do Zielonej Góry z lekkim niedosytem, ale cieszymy się z kolejnego nabytego doświadczenia. Przed nami dwa turnieje w Zielonej Górze i chcemy w nich pokazać się z dobrej strony - powiedział po zawodach trener Aleksander Janas.