Michał Curzytek jest już po konsultacjach lekarskich. - Lekarze ocenili, że noga jest w dobrej formie, co oznacza, że powoli mogę się przygotowywać do treningów - mówi nasz zawodnik. Kibice mogą być pewni, że wkrótce Michał Curzytek wyjedzie na tor. - Jestem w kontakcie z Piotrem Protasiewiczem, z którym już ustaliłem plan treningów na następny tydzień. Cieszę się, że mogę wracać do jazdy - dodaje.
Jego kilkutygodniowa przerwa od startów to efekt kontuzji, której nabawił się 2 czerwca w meczu z Toruniem. Michał intensywnie pracował nad tym, by jak najszybciej w pełni sił wrócić do regularnego ścigania. - Zabiegi rehabilitacyjne każdego dnia trwały po cztery godziny, ale najważniejsze, że noga dobrze zareagowała - podkreśla.
Choć zabraknie go podczas niedzielnego meczu z Fogo Unią Leszno, mocno wierzy w zwycięstwo naszej drużyny. - Leszno to ambitna drużyna, ale jestem pewny, że moi koledzy przy W69 stworzą świetne widowisko i wygrają - mówi M. Curzytek.
