Bardzo ważne zwycięstwo juniorów starszych KS Falubazu Zielona Góra. W meczu 25. kolejki Centralnej Ligi Juniorów zielonogórzanie pokonali Dozamet Nowa Sól 3:1 po bramkach Piotra Kosickiego, Patryka Nideckiego i Dawida Kędziory. Honorowe trafienie dla gości zanotował Sebastian Kieroński.
Derby przy Sulechowskiej rozpoczęły się idealnie dla piłkarskiego Falubazu. Już w 9. minucie dośrodkowanie z lewej flanki Radosława Żebrowskiego zamknął w polu karnym Piotr Kosicki i wyprowadził zielonogórzan na prowadzenie. Chwilę wcześniej mógł to uczynić Ireneusz Butowicz, ale po przedryblowaniu obrońców Dozametu przegrał pojedynek oko w oko z Damianem Wiśniewskim.
KS Falubaz kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. Goście swoich szans upatrywali przede wszystkim w stałych fragmentach, których jednak nie potrafili wykonać w ten sposób, by zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Budę. W 28. minucie doskonałej sytuacji na podwyższenie wyniku nie wykorzystał Ireneusz Butowicz, który z najbliższej odległości nie potrafił umieścić piłki w siatce. Co się jednak odwlecze… 8 minut później Kacper Kochanowski wykonywał rzut wolny z okolic linii bocznej, posyłając mocną piłkę w światło bramki Dozametu. Tor lotu piłki minimalnie zmienił Patryk Nidecki i prawdopodobnie - to pozostawiamy do ustalenia obu zawodnikom - to on podwoił prowadzenie KS Falubazu, które utrzymało się do przerwy.
Po zamianie stron zielonogórzanie nieco spuścili z tonu, co błyskawicznie wykorzystali nowosolanie. W 52. minucie wyprowadzili bardzo ładną, składną kontrę, po której na listę strzelców wpisał się Sebastian Kieroński. Goście złapali kontakt i poczuli krew, jednak nie potrafili znaleźć skutecznej metody, by chociaż powtórzyć akcję, która dała im gola kontaktowego. Z drugiej jednak strony podopieczni Piotra Żaka i Mirosława Kędziory może posiadali optyczną przewagę, której jednak nie potrafili przekuć na konkrety. Wraz z coraz rzęsiściej padającym deszczem mecz tracił na płynności i atrakcyjności, co z pewnością bardziej odpowiadało gościom, którzy szukali bramki wyrównującej po stałych fragmentach gry. I taka bramka nadeszła, jednak było to trafienie na 3:1 dla KS Falubazu autorstwa Dawida Kędziory. Z okolic prawej strony pola karnego pomocnik posłał piłkę w światło bramki, a zasłonięty przez Patryka Nideckiego Damian Wiśniewski nie miał czasu na reakcję i musiał po raz trzeci wyciągać piłkę z siatki. Do końca rywalizacji wynik nie uległ zmianie.
Drugie w tym sezonie derby w Centralnej Lidze Juniorów kończą się drugą wygraną zielonogórzan. Juniorzy starsi KS Falubazu wykonują bardzo ważny krok ku utrzymaniu w najwyższej klasie rozgrywek juniorskich w Polsce. Do końca sezonu pozostało pięć spotkań. Pięć „finałów”, gdzie każdy może przesądzić o losach piłkarskiego Falubazu w przyszłym sezonie. Kolejny już za tydzień - w Gdyni z miejscową Arką.
KS Falubaz Zielona Góra - Dozamet Nowa Sól 3:1 (2:0)
1:0 9' Piotr Kosicki (asysta Radosława Żebrowskiego)
2:0 36' Patryk Nidecki (asysta Kacpra Kochanowskiego)
2:1 52' Sebastian Kieroński
3:1 87' Dawid Kędziora
KS Falubaz Zielona Góra: Mateusz Buda; Piotr Kosicki (46’ Nikolas Bąkiewicz), Patryk Nidecki, Jonatan Rybaczek, Rafał Rogalski; Kacper Kochanowski (58’ Kamil Konopski), Dawid Kędziora, Aron Athenstad; Radosław Żebrowski (76’ Jędrzej Król), Krzysztof Izdebski i Ireneusz Butowicz (64’ Mateusz Torbiczuk).
Dozamet Nowa Sól: Damian Wiśniewski; Simon Rytwiński, Jakub Babij, Krystian Kutnik, Sebastian Kieroński, Kamil Paruch, Paweł Rojek, Maciej Żukowski, Bartłomiej Sznajder, Piotr Nitka, Brandon Biedrzyński.
