Trwa nabór do Drużyny F - grupy wolontariuszy, która pomaga przy organizacji wielu klubowych wydarzeń. O tym dlaczego warto do niej dołączyć rozmawiamy z Patrycją Józefowską, która w Drużynie F jest od początku jej powstania.
Dlaczego warto dołączyć do Drużyny F?
To przede wszystkim świetna przygoda. Od kiedy tutaj należę wiele się nauczyłam, poznałam świetnych ludzi z którymi utrzymuję kontakt nie tylko w trakcie sezonu.
Jak to się stało, że dołączyłaś do Drużyny F?
Wcześniej byłam Szkolnym Koordynatorem Falubazu. Po zakończeniu tego projektu zdecydowałam się przystąpić do Drużyny. Już wtedy miałam tu koleżanki i kolegów i nie chciałam stracić z nimi kontaktu. Poza tym żużel to moja pasja. Kiedy tylko pojawiła się informacja o pierwszym spotkaniu, byłam pewna, że się na nim pojawię. To było przed sezonem 2017, a więc już trzy lata temu.
Co najbardziej podoba Ci się w byciu wolontariuszem Falubazu?
Podoba mi się wszystko. Najbardziej chyba to, że możemy podglądać od kulis przygotowania do zawodów, czy innych wydarzeń organizowanych przez klub. Na pewno fajne jest też, że często spotykamy się z naszymi żużlowcami. Na przykład, na naszym ostatnim spotkaniu obecny był Patryk Dudek, z którym każdy mógł porozmawiać czy zrobić sobie zdjęcie. Wiem też, że w lutym widzimy się z całym zespołem i już nie mogę się tego doczekać.
Jak wygląda Wasz dzień meczowy?
Zjawiamy się na stadionie kilka godzin przed pierwszym biegiem. Jesteśmy pierwsi na trybunach. Wszystko po to, aby na spokojnie przygotować Strefę Falubaziaka. To nasze miejsce przy W69. Tu można nas zawsze spotkać i porozmawiać. Pomagamy przy animacjach, malujemy twarze, rozdajemy balony i inne upominki. Często angażujemy się też w zbiórki charytatywne. Część z nas bierze także udział w prezentacji drużyn, wychodząc na tor z flagą PGE Ekstraligi. Kiedy mecz się już rozpocznie, oczywiście kibicujemy naszym żużlowcom. Po meczu mamy możliwość zdobycia autografu czy zrobienia sobie zdjęcia z zawodnikami.
Wspomniałaś wcześniej, że pomagacie także przy innych wydarzeniach, w których udział bierze klub.
Tak. Chodzi tu przede wszystkim o festyny w przedszkolach i szkołach. Pomagamy wtedy przy organizacji Strefy Falubaziaka. Dużą grupą pojawiamy się także na Pikniku z Falubazem, który rok temu odbył się w Sławie. Po zakończeniu sezonu wspieramy przede wszystkim akcje dobroczynne. Falubazowe Mikołajki to najważniejsza z nich. W naszych szkołach organizujemy zbiórki słodyczy, a następnie pomagamy przy pakowaniu paczek. Dzięki tym wszystkim akcjom pokazujemy najmłodszym kibicom żużel od troszkę innej strony, niż tej sportowej.
Kto może zostać członkiem Drużyny F?
Każdy. Wśród nas są zarówno uczniowie szkół podstawowych, studenci, a nawet dorośli, którzy mają już własne rodziny, ale zawsze znajdą czas dla Falubazu. Zapraszamy wszystkich, którzy mają chęci do zrobienia czegoś fajnego. Ważne są też takie cechy jak otwartość, zaangażowanie, a także poczucie humoru. Tworzymy zgraną ekipę i dzięki temu udaje nam się robić tyle ciekawych rzeczy.
Żużlowcy trenują na salach gimnastycznych i podczas obozów, a jak Wy szykujecie się do sezonu 2020?
Przede wszystkim odliczamy dni do pierwszego meczu. Kiedy tylko pojawił się terminarz rozgrywek, od razu wpisałam mecze w Zielonej Górze do swojego kalendarza. Tak jak powiedziałam wcześniej, w lutym spotkamy się z całą drużyną i wtedy będziemy mieli też okazję porozmawiać o nowościach na Strefie Falubaziaka w sezonie 2020.