Aktualności

Duże zmiany i nowości w szkółce Falubaz Junior

- Było super. Pierwszy raz jeździłem przed kibicami i bardzo mi się podobało. Dziękuję wszystkim za brawa i doping - powiedział 12-letni Kacper, adept zielonogórskiej szkółki żużlowej. Grupa Falubaz Junior w niedzielę uczestniczyła w pokazowym treningu na torze przy W69. 20 przyszłych żużlowców zaprezentowało się przed blisko 300 osobową publicznością.

- Chcieliśmy pokazać naszym kibicom efekty rocznej pracy w szkółce. Po reakcji widzów mogę ocenić, że to był dobry pomysł. Łącznie na torze zaprezentowało się 20 adeptów. Byli to zawodnicy, którzy trenują w klubie już kilka sezonów oraz tacy, którzy dołączyli do nas podczas tegorocznego naboru - powiedział Andrzej Wnęk, instruktor w zielonogórskiej szkółce.

W pierwszej części treningu przyszli żużlowcy pojedynczo wyjeżdżali na tor i pokonywali kilka okrążeń. Po krótkiej przerwie grupa zaawansowana zaprezentowała się rywalizując w parach na dwa okrążenia po wspólnym starcie. Każdy z adeptów zjeżdżając do parku maszyn mógł liczyć na brawa. Duże wrażenie zrobili przede wszystkim ci, którzy w tym roku rozpoczęli przygodę z żużlem. Niektórzy z nich byli w stanie płynnie pokonać łuk, jadąc z niemal w pełni odkręconą manetką gazu.

- Taki trening to dla młodych zawodników wielkie wydarzenie. Kilku z nich zrezygnowało z wcześniejszych planów. Na trybunach poza zwykłymi kibicami pojawiły się także rodziny naszych adeptów. Każdy z nich mocno przeżywał ten dzień, ale wszyscy spisali się na medal. Widać, że  poważnie podchodzą do każdego treningu i z każdym kolejnym okrążeniem prezentują się coraz lepiej - skomentował Marek Hućko, trener w zielonogórskiej szkółce.

Grupa adeptów od samego początku zrobiła duże wrażenie na kibicach. Część zawodników ubrana była w efektowne żółto-biało-zielone kevlary, a na ich motocyklach pojawiły się nowe poszycia, również w klubowych barwach.

- Sukcesywnie rozbudowujemy zaplecze sprzętowe w naszej szkółce. Zakupiliśmy kilka nowych silników o pojemności 250 ccm oraz obniżonych ram do motocykli, które przystosowane są do nauki najmłodszych zawodników. Mamy też do dyspozycji 7 motocykli typu pit-bike. To wszystko pozwala nam sprawnie przeprowadzać kolejne treningi. Adepci nie muszą martwić się o motocykle. Mogę skupić się tylko na swojej jeździe. Duża w tym zasługa wszystkich sponsorów klubu, z miastem Zielona Góra na czele - dodał Andrzej Wnęk.

Kolejna nowość w szkółce Falubaz Junior, o której poinformowano na niedzielnym treningu, to rozpoczęcie współpracy z klubem PitBike51. Dzięki niej przyszli żużlowcy trenować będą nie tylko przy W69, ale również na specjalnym torze w Zaborze. Takie zajęcia pozwolą im doskonalić technikę jazdy oraz panowanie nad motocyklem.

O tym, że młodzież garnie się do uprawiania sportu żużlowego najlepiej świadczy zainteresowanie tegorocznymi naborami. W maju do szkółki dołączyło ponad 20 osób. Po wczorajszym treningu odbyło się spotkanie z kolejnymi chętnymi. Tym razem chęć rozpoczęcia żużlowych treningów wykazało kilkunastu chłopców.

Czy z tej mąki będzie żużlowy chleb i za kilka lat będziemy dopingować kolejnych wychowanków zielonogórskiej szkółki, punktujących dla Falubazu? Dziś oczywiście jest za wcześnie na takie zapewnienia. Większość z blisko 30 osobowej grupy dopiero rozpoczyna żużlową przygodę. Regularne działania, których brakowało w ostatnich latach, pozwalają być jednak optymistą w tej kwestii. Rekordowe zainteresowanie jazdą na żużlu, wysoka frekwencja na treningach, poważne dosprzętowienie klubowego warsztatu, różnorodność zajęć czy współpraca z innymi klubami motorowymi z Zielonej Góry, to tylko niektóre zmiany wprowadzone w sezonie 2021. Przed sztabem szkoleniowym i przede wszystkimi przed młodymi adeptami kolejne miesiące ciężkiej pracy i zbieranie żużlowego doświadczenia.