Aktualności

DuZers wśród faworytów Grand Prix Słowenii.

Już w sobotę odbędzie się ósma odsłona tegorocznego cyklu Grand Prix. Tym razem zawodnicy staną pod taśmą startową w Krsko, gdzie w poprzednim sezonie lider zielonogórskiej drużyny, Patryk Dudek, uplasował się na trzecim miejscu na podium.

Zważywszy na dobry wynik uzyskany w zeszłorocznej odsłonie turnieju w Krsko, Dudek jest jednym z pretendentów do walki w finale. Niemniej jednak, nie on jedyny pojawia się w typowaniach ekspertów.

Martin Vaculik to kolejny uczestnik cyklu Grand Prix, który może namieszać w sobotnim turnieju. W zeszłym roku Słowak pokonał na torze w Krsko zarówno wicemistrza, jak i mistrza świata, tym samym zajmując najwyższą pozycję na podium. Tegoroczny sezon, chociaż kontuzyjny, również układa się po myśli zawodnika Cash Broker Stali Gorzów. Vaculik zwyciężył 25 sierpnia na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie podczas VII kolejki Indywidualnych Mistrzostw Świata. Dobrze spisuje się on również w lidze, gdzie wraz z Bartoszem Zmarzlikiem są liderami gorzowskiej drużyny. Patrząc na tegoroczne dokonania Martina Vaculika - warto mieć na niego oko podczas sobotniego turnieju Grand Prix. W typowaniu nie może także zabraknąć lidera klasyfikacji generalnej - Taia Woffindena. Brytyjczyk na swoim koncie ma łącznie 103 punkty, 6 finałów oraz 2 najwyższe miejsca na podium. Pomimo, że statystyki zawodów w Krsko nie stoją po stronie zawodnika Betardu Sparty Wrocław (ostatni raz Brytyjczyk znalazł się na podium w 2015 roku), nie można pomijać go podczas nominowania sobotniego finału. Woffinden kilkakrotnie pokazał, że jego szybkość nie ma sobie równych.

Biorąc pod uwagę podium, nie można zapomnieć o Polakach. W tym roku aż czworo naszych reprezentantów zapewnia kibicom prawdziwe show. Bartosz Zmarzlik aktualnie zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji generalnej turnieju Grand Prix. Na najwyższym stopniu podium stanął on podczas turnieju w Cardiff, gdzie za swoimi plecami przywiózł szybkiego Taia Woffindena i doświadczonego Grega Hancocka. Kolejnym polskim pretendentem do finału jest Maciej Janowski - kapitan Betardu Sparty Wrocław. Popularny Magic zwyciężył podczas Grand Prix Szwecji, gdzie zdobył aż 18 punktów. Warto również wspomnieć, że w 2016 polski zawodnik wywalczył sobie miejsce w finale turnieju w Krsko.

Jak widać, Patryk Dudek nie będzie miał łatwo. Nie można jednak zapominać, że wychowanek Falubazu Zielona Góra również stawał na podium w cyklu Grand Prix 2018. Dobrym prognostykiem wydaje się być również zeszłoroczny występ Dudka w Krsko, podczas którego wywalczył on nie tylko start w finale turnieju, ale również trzecie miejsce. Oby i w tym roku Słowenia okazała się dla zielonogórskiego zawodnika korzystna.