Aktualności

Efekty naszej współpracy są widoczne na torze

Radosław Walczak z UKS “AS” Zielona Góra od kilku sezon pracuje z zielonogórskimi juniorami i przygotowuje ich zimą do żużlowego sezonu. Wczoraj grupa naszych zawodników rozpoczęła kolejny cykl treningów.

Treningi, które rozpoczęliśmy 7 grudnia będą nieco podobno do tych, które miały miejsce w ubiegłych latach. Komponent zajęć treningowych nie zmienia się, ponieważ grupa zawodników jest praktycznie taka sama. Wiemy więc co z nimi robić, na co zwrócić szczególną uwagę i czego im może brakować w trakcie sezonu. Trzy razy w tygodniu będziemy trenować na hali gimnastycznej. Będą to zajęcia motoryczne i ogólnorozwojowe. Raz w tygodniu zaplanowano gry zespołowe na sali, raz trenować będziemy w terenie. Jeden trening będzie regeneracyjny na basenie. Będzie to taka forma odnowy biologicznej na koniec każdego cyklu tygodniowego. Myślę, że chłopaki wiedzą co ich czeka i są na to przygotowani. Ciężka praca i systematyczność to jest to, co potrzebują oni w tej chwili najbardziej - powiedział nam Radosław Walczak.

Wszystkie zajęcia naszych zawodników odbywają się zgodnie z obowiązującymi zasadami sanitarnymi, które panują w całym kraju. Na szczęście nie są one uciążliwe dla żużlowców.
Tegoroczny cykl treningowy odbywa się w okresie pandemii, a więc zmuszeni jesteśmy zachowywać wszelkie reżimy sanitarne. Dlatego też treningi odbywać będą się na sali o takiej porze, kiedy nie ma tu innych zawodników. Nie ma naszych grup klubowych, które trenują tutaj codziennie. Jest to podyktowane tym, że staramy się zachowywać dystans społeczny. Dodatkowo pojawia się pomiar temperatury przed każdym treningiem. Pełen cykl odkażania dłoni oraz stóp. Nie popadamy w przesadną panikę, ale robimy wszystko co możemy w tej chwili zrobić. Staramy się zachowywać standardy sanitarne o których mówi rząd, o których sami wiemy i do których jesteśmy zobligowani jako użytkownicy sali zielonogórskiego MOSiR-u - dodaje R.Walczak.

Cała grupa zawodników w okresie treningowym przejdzie też przez szereg badań lekarskich. Będą to przede wszystkim badania składu masy ciała. Chcemy wiedzieć z czym i w jakim stanie przychodzą do nas zawodnicy. Będą to też podstawowe badania morfologiczne ze zwróceniem uwagi na mikroelementy jak żelazo i ferrytyna. To jest to co nas interesuje najbardziej. Oczywiście również wskaźnik CRP, aby sprawdzić czy nikt z grupy nie jest w stanie chorobowym. Zawodnicy są też pod stałym monitoringiem lekarza klubowego, więc nie ma tu żadnych przeciwwskazań, aby mogli podjąć aktywność fizyczną i rozpocząć treningi - stwierdził Radosław Walczak.

Tegoroczne przygotowania to kontynuacja współpracy Falubazu z UKS “AS” Zielona Góra i trenerem Radosławem Walczakiem. Jej efekty są satysfakcjonujące, a mogliśmy je zauważyć w wielu sytuacjach torowych, chociażby w sezonie 2020.
Z Falubazem współpracujemy już od kilku lat i muszę przyznać, że jest to bardzo dobra współpraca. Nasz cel jest jeden i jest on jasno określony. Zawodnicy trenujący z nami mają być bardzo dobrze fizycznie przygotowani do sezonu żużlowego. Innym głównym powodem takich zajęć jest to, aby odnosili oni jak najmniej kontuzji. Dobrze przygotowany zawodnik pod względem motorycznym, ma duże szanse na to uniknąć poważnych i groźnych kontuzji. Nasza współpraca owocuje chociażby tym, że Damian Pawliczak potrafił się pięknie położyć przy bandzie i poczekać na sanitariuszy w pozycji, którą doskonale znamy ze zdjęć. Damian po groźnie wyglądającym upadku wstał, nic mu się nie stało. Ja cieszę się z tego, że nasza praca wykonana zimą jest później widoczna na torze. Chłopaki jadą odważnie, czują się swobodnie i wiedzę, że sprawność fizyczna pomaga im w wielu sytuacjach. Na co dzień także czują się lepiej i mają świadomość tego, że wysiłek fizyczny będzie skutkował lepszym zdrowiem i lepszymi wynikami - powiedział Radosław Walczak.