Aktualności

Falubaz kontra ROW Rybnik. Jutro inauguracja przy W69

W najbliższą niedzielę w ramach 3. kolejki Ekstraligi drużyna Falubazu Zielona Góra podejmie na własnym torze beniaminka rozgrywek - ROW Rybnik. W barwach rybnickiego klubu wystąpią m.in. dwaj byli żużlowcy Falubazu - Andreas Jonsson i Rune Holta. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00.

Od porażki rozpoczęli sezon żużlowcy Falubazu Zielona Góra. Podopieczni Marka Cieślaka ulegli w Toruniu drużynie Apatora 39:51. Zielonogórzanie zaczęli spotkanie bardzo dobrze. W drugiej części rywalizacji ekipa z Grodu Bachusa mała spore problemy sprzętowe. Najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Falubazu był Krystian Pieszczek. Wychowanek Wybrzeża Gdańsk od kilku sezonów świetnie czuje się na toruńskiej MotoArenie. W niedzielnym pojedynku z Aniołami pojawiał się na torze siedmiokrotnie i zdobył 15 punktów wygrywając trzy biegi. Warto zaznaczyć, że jego pozostali koledzy odnieśli wspólnie także trzy zwycięstwa indywidualne. Juniora wspierali w początkowej fazie spotkania Piotr Protasiewicz i Patryk Dudek, ale w miarę trwania meczu mocno spuścili z tonu. Kompletnie zawiódł Jason Doyle, który jeszcze rok temu ścigał się w barwach klubu z Torunia.

W czwartek na torach w Pile, Opolu, Rzeszowie i Łodzi odbyły się ćwierćfinały Indywidualnych Mistrzostw Polski. Bardzo dobrze spisali się w nich zawodnicy Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Piotr Protasiewicz wygrał eliminacje w Pile, Patryk Dudek w Opolu, a Krystian Pieszczek w Łodzi.

Zielonogórzanie podrażnieni wysoką porażką z Toruniem, będą chcieli udowodnić, że w tym sezonie mogą liczyć się w walce o medale. - Chcemy pokazać kibicom w Zielonej Górze, że nasza drużyna dobrze sobie radzi. Oczywiście pierwsze spotkanie, które jechaliśmy w Toruniu nie wyszło nam tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Nie jestem pesymistą przed niedzielnym meczem. Uważam, że mamy duży potencjał i jeszcze pokażemy na co nas stać - powiedział Marek Cieślak.

Dramatyczne wieści z Danii! Kenni Larsen trafił do szpitala z raną postrzałową głowy i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Duńczyk był awizowany do składu Falubazu Zielona Góra na mecz z ROW-em. W tej sytuacji trener Marek Cieślak, podobnie jak w meczu z Toruniem, skorzysta z opcji zastępstwa zawodnika za Jarosława Hampela, którego wpisze w miejsce Larsena. 

Wszystko wskazuje na to, że w trzeciej kolejce uda się drużynie ROW Rybnik zainaugurować tegoroczny sezon PGE Ekstraligi. Przypomnijmy, że w dwóch pierwszych seriach spotkań (z Apatorem Toruń i Spartą Wrocław) żużlowcy z Rybnika nie wyjechali na tor z powodu złych warunków atmosferycznych. 

ROW Rybnik po dziesięciu latach przerwy powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dwunastokrotny Drużynowy Mistrz Polski sezon 2015 zakończył ostatecznie na trzecim miejscu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Rybniczanie nie mogli przez to liczyć na bezpośredni awans do najlepszej żużlowej ligi świata. Jednak do PGE Ekstraligi dostali się na zasadzie konkursu po niedopuszczeniu zwycięzcy Nice PLŻ Lokomotivu Daugavpils oraz rezygnacji zdobywcy drugiego miejsca ŻKS Ostrovii Ostrów.

Skład beniaminka ligi wygląda bardzo ciekawie. Rybnicki klub dokonał licznych wzmocnień przed tegorocznymi rozgrywkami. Drużyna była budowana głównie wokół Grigorija Łaguty. Rosjanin po nieudanym sezonie w Toruniu ma pełnić rolę lidera śląskiego klubu. Z pewnością długość i specyfika rybnickiego toru może służyć stylowi jazdy zawodnika z Władywostoku. Do zespołu dołączył również Andreas Jonsson i Rune Holta. O ile o zdobycze punktowe Łaguty można być spokojnym, to dyspozycja Szweda i Norwega z polskim paszportem pozostaje pod znakiem zapytania. "AJ" w 2015 roku (zdobywał punkty dla Falubazu Zielona Góra) nie rozpieszczał kibiców wysoką formą i po wyraźnym regresie zamierza odbudować się w barwach nowego klubu. W założeniu Jonsson i Holta mają pełnić funkcję zawodników, na których spoczywać będzie ciężar zdobywania punktów.

Grigorij Łaguta i Andreas Jonsson to jedyni żużlowcy, którzy w minionym sezonie ścigali się w PGE Ekstralidze. W barwach rybnickiego klubu do najwyżej klasy rozgrywkowej po roku przerwy wracają Rune Holta i Damian Baliński. "Bally" ponownie został wypożyczony z leszczyńskiej Unii. Od ich postawy może wiele zależeć. Obaj bardzo dobrze spisywali się na zapleczu polskiej ekstraligi, ale czy utrzymają formę w rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie? Zakontraktowanie Holty przekreśliło szanse Tomasza Gapińskiego na starty w Rybniku.

Wśród seniorów duże nadzieje budzi Max Fricke, który zadebiutuje w Ekstralidze. Wydaje się, że to właśnie ten zawodnik może się okazać kluczowym ogniwem drużyny - jeśli wesprze rybnickich liderów w walce, niejednokrotnie to właśnie on może przechylić szalę wygranej na korzyść swojego teamu. Drugim Australijczykiem, który będzie zdobywać punkty dla zielono-czarnych, jest Dakota North. W minionym sezonie był on jednak najsłabszym sklasyfikowanym seniorem tej drużyny. W barwach ekipy ROW-u zobaczymy również Rafała Szombierskiego.

Interesująco przedstawia się skład juniorski. Kacper Woryna już niejednokrotnie udowodnił swoją jazdą, że potrafi pokonać notowanych wyżej od siebie rywali. Przebojowy junior jest w tej chwili największą nadzieją rybnickiego żużla. Na pierwszy występ w najlepszej lidze świata Kacper będzie musiał poczekać jeszcze parę tygodni. Junior nabawił się kontuzji dłoni w Elite League podczas meczu King's Lynn Stars z Coventry Bees i nie będzie w stanie wspomóc swojego zespołu. Wobec jego absencji w formacji młodzieżowej szansę startu otrzymają Robert Chmiel i Kamil Wieczorek.

Faworytem do zgarnięcia punktów w niedzielnym spotkaniu przy W69 będą gospodarze. Z pewnością jednak rybniczanie postarają się o jak najlepszy wynik. Po dwóch odwołanych spotkaniach są głodni walki i rywalizacji na torze. Trener Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra Marek Cieślak przestrzega jednak przed lekceważeniem ekipy z Rybnika i apeluje o mobilizację. - Drużyny z Rybnika nie wolno lekceważyć. W sporcie nie wolno żadnego przeciwnika z góry skazywać na porażkę. Musimy po prostu podejść do tego meczu bardzo poważnie, jak do każdego innego spotkania. Zespół z Rybnika ma kilka nazwisk, jest Grigorij Łaguta, Andreas Jonsson, mój były podopieczny Rune Holta, Australijczyk Max Fricke, który jest obiecującym zawodnikiem, a także Damian Baliński. To jest drużyna, którą stać na dobrą jazdę, ale też niekoniecznie. Tak jak powiedziałem, żadnego przeciwnika nie można nigdy lekceważyć. Musimy być przygotowani na trudny mecz, by nam było lżej - powiedział Cieślak.

Prognoza pogody:

INFORMACJE ORGANIZACYJNE

Awizowane składy:

ROW Rybnik:
1. Andreas Jonsson
2. Max Fricke
3. Rune Holta
4. Damian Baliński
5. Grigorij Laguta
6.
7. Robert Chmiel

Falubaz Zielona Góra:
9. Patryk Dudek
10. Andriej Karpow
11. Jason Doyle
12. Kenni Larsen
13. Piotr Protasiewicz
14.
15. Sebastian Niedźwiedź