Żużlowcy Falubazu Zielona Góra przygotowują się do niedzielnego spotkania w Grudziądzu. Dziś część z nich pojawi się w Gnieźnie, gdzie potrenują wspólnie z zawodnikami miejscowego Startu - wicelidera rozgrywek I ligi.
Mówi się, że najlepszy trening dla żużlowca to start w zawodach. Z takiego założenia wyszli dziś Jacob Thorssell, Kacper Gomólski oraz Martin Smoliński, którzy wieczorem wystąpią w niemieckim Teterow w turnieju Schildburgerpokal. Pozostali nasi zawodnicy skorzystali natomiast z zaproszenia gnieźnieńskiego Startu. Tor w pierwszej stolicy Polski zapewnia warunki, które najbardziej przypominają te w Grudziądzu. Na obiekcie Startu potrenują dziś m.in. Piotr Protasiewicz, Grzegorz Zengota czy też nasi juniorzy Mateusz Tonder i Damian Pawliczak.
Do zdrowia powracają natomiast Michael Jepsen Jensen i Sebastian Niedźwiedź, którzy uczestniczyli w upadku w ostatnich tygodniach. O ile występ Duńczyka w Grudziądzu nie jest zagrożony, tak już start Sebastiana Niedźwiedzia stoi pod dużym znakiem zapytania. Nasz junior codziennie pojawia się na zabiegach rehabilitacyjnych w Centrum Medycyny Sportowej OLIMP u doktora Roberta Zapotocznego. Efekty leczenia widać, ale nie wiemy, czy Sebastian zdąży do niedzieli wrócić do pełnej sprawności.