Aktualności

W V rundzie Falubaz Typera uczestnicy zabawy stawiają na zwycięstwo RM Solar Falubazu Zielona Góra. W 99. Derbach Ziemi Lubuskiej zielonogórzanie są faworytem, choć pojedynek z gorzowską Stalą nie będzie należał do łatwych.

Andrzej Huszcza
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 52:38
najlepszy zawodnik: Patryk Dudek

Pierwszy raz wystartowałem w Derbach Ziemi Lubuskiej w latach 70. Kibice bardzo czekali na to wielkie święto, bardzo je przeżywali. Do teraz każdy zwycięski bieg ukochanej drużyny to wielka euforia, przegrana, wiadomo – nieustające gwizdy. Emocje i napięcia są cały czas, choć mam wrażenie, że negatywne klimaty tworzą się trochę poza sportem. Bo zawodnicy od zawsze skupiali się na sportowej rywalizacji, a nie na tym, czy ktoś kogoś lubi czy nie. Bardzo dobrze znałem Edwarda Jancarza, startowaliśmy razem w Anglii, razem wracaliśmy z tych zawodów i nawet często u niego nocowałem. Był świetnym zawodnikiem. Nadal mam kontakt z Jurkiem Rembasem i Bogusiem Nowakiem. Pewnie niewielu teraz pamięta, że raz nawet koledzy ze Stali pożyczyli nam swoje czarno-białe wtedy plastrony, bo kierownik drużyny zapomniał naszych. I my ich w tych plastronach na ich torze pokonaliśmy! Pamiętam też spotkanie w Gorzowie, kiedy już po pierwszym biegu wykluczyli Jarka Szymkowiaka i to do końca zawodów! Chciano nas w ten sposób osłabić, ale się nie udało i wygraliśmy. W niedzielę zapowiada się widowisko, o jakie w żużlu chodzi – gdzie każdy zawodnik do ostatniego wyścigu zaciekle walczy o punkt, gdzie są
mijanki i emocje do końca, więc będzie gorąco – nie tylko z powodu temperatury!

Maciej Jaworek
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 48:42
najlepszy zawodnik: Martin Vaculik

W pamięci mam mecz z 1981 roku z Zielonej Góry. Jako 20-latek jechałem w biegu z Edkiem Jancarzem – bardzo doświadczonym i utytułowanym zawodnikiem. Od startu do mety rywalizowaliśmy w zaciętej walce. Było fair play, ale tasowaliśmy się na prowadzeniu wielokrotnie. Kibice byli zachwyceni, cały bieg oglądali na stojąco, a moje zwycięstwo z asem Gorzowa, które rozstrzygnęło się na ostatnich metrach, nagrodzili wielkimi brawami. Po meczu zbierałem pochwały, co mnie uskrzydlało i napędzało jeszcze bardziej. Z pewnością niezapomniane dla mnie będą także derby z 1982 roku z Gorzowa. Wzięliśmy w nich udział w plastronach Stali, bo kierownik naszej drużyny zapomniał zabrać plastronów Falubazu. Przedziwne to było uczucie jechać bez Myszki Miki na piersiach i na dodatek wygrać w plastronach przeciwnika. Pamiętam też, że w 1986 roku w Gorzowie zrobiłem komplet 18 punktów, ale niestety przegraliśmy małą liczbą punktów. Szkoda, bo byłoby to ukoronowaniem mojego osobistego wyniku. Życzę powodzenia w niedzielę.

Henryk Olszak
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 48:42
najlepszy zawodnik:  Patryk Dudek

Nie miałem nigdy problemów z żadnym z zawodników Stali Gorzów, ani ze śp. Edkiem Jancarzem, Zenkiem Plechem czy Jurkiem Rembasem. Wychodzę z założenia, że trzeba się wzajemnie cenić, trzeba rozwagi i mądrości w tym sporcie. Gorzów chce wygrać, my też. Wszystko zależy od nastawienia zawodników. Trzeba zwyciężyć w meczu, bo to jest najważniejsze dla drużyny, kibiców i miasta.

Piotr Tomaszewski
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 49:41
najlepszy zawodnik: Patryk Dudek

Derby są świętem żużla w naszym regionie i towarzyszy im niesamowita atmosfera. Ja najbardziej wspominam nasze mecze wyjazdowe. Jeździliśmy autobusem, który nazywaliśmy „zemstą Hitlera”, bo to był produkt ówczesnej DDR. Do dziś pamiętam, że tor w Gorzowie jest trudny technicznie i młodemu zawodnikowi, jakim wtedy byłem, sprawiał kłopoty. Raz na drugim łuku pierwszego okrążenia otworzyłem prawie bramę od ciągników i trafiłem do szpitala. Jestem pewien, że niedzielne derby będą emocjonujące i wyrównane, aż szkoda, że przy tak niewielkim udziale publiczności. Trzymam kciuki za naszych i pozdrawiam wszystkich kibiców oraz kolegów z toru z tamtych lat.

Zbigniew Filipiak
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 50:40
najlepszy zawodnik: Patryk Dudek

Za moich czasów często się nazywało Gorzów „Republiką”, bo zawsze poza sportem była zadyma o województwo. Mi się w Gorzowie dobrze jeździło, starty miałem, tor mi pasował, choć to były wymagające dla nas pojedynki. Teraz najważniejsze, żeby nasi zawodnicy nie spali na startach, bo potem Gorzowa nie dogonią. Ale wierzę, że będzie zwycięstwo, sprzęt jest niezły i atmosfera też.

Mirosław Łukaszewicz
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 50:40
najlepszy zawodnik: Martin Vaculik

Jestem rodowitym gorzowianinem. Miałem pięć lat, kiedy poszedłem z tatą na pierwsze zawody i jako dzieciak obiecałem sobie, ze jak dorosnę, a żużel jeszcze będzie, to na pewno będę startował. Choć zapisałem się późno, bo dopiero na drugim roku studiów do Falubazu. Kiedyś to były prawdziwe derby, bo jeździła wiara tylko z Zielonej Góry i Gorzowa, wychowankowie obu tych drużyn. Między zawodnikami panowała sympatyczna atmosfera, co roku spotykaliśmy się na obozach zimowych w
Węgierskiej Górce. Było bardzo wesoło, organizowaliśmy różne konkurencje, które kończyły się np. tym, że Zenon Plech i Mieczysław Woźniak wpadali do rzeki.

Mateusz Burzyński
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 48:42
najlepszy zawodnik: Martin Vaculik

Derby Ziemi Lubuskiej to było moje pierwsze ligowe spotkanie na wyjeździe w Gorzowie. Na pewno nie spodziewałem się takiej atmosfery. Wcześniej oglądałem te pojedynki tylko w telewizji. To, co się wtedy dzieje na trybunach porównywałem trochę do meczu Lecha Poznań z Legią Warszawa. Nie dorzuciłem wtedy niestety do wyniku żadnego punktu, ale przeżyłem wspaniałą przegrodę. Cieszę się, że mogłem być częścią tak wielkiego sportowego widowiska. Przewiduję, że losy meczu rozstrzygną się w niedzielę w biegach nominowanych, a szalę zwycięstwa przechylą Patryk Dudek i Martin Vaculik.

Krzysztof Jabłoński
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 50:40
najlepszy zawodnik: Piotr Protasiewicz

Najbardziej pamiętam rok 2013. Moje 13 punktów, a w 15. biegu 5:1 z Jarkiem Hampelem, dzięki czemu był remis w dwumeczu. Dla kibiców derby to ogromna frajda, ale ja zawsze bezstresowo i z dystansem podchodziłem do tych spotkań. Nie spodziewam się takiego meczu na styku jak z Grudziądzem. Raczej RM Solar Falubaz Zielona Góra powinien od początku objąć prowadzenie.

Damian Grabski
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 50:40
najlepszy zawodnik: Martin Vaculik

Odkąd pamiętam derby niezmiennie kojarzą się z ogromnymi emocjami. Myślę, że większość zawodników podchodzi do tego ze spokojem i z pełną koncentracją, jak do każdych innych zawodów. Nie zmienia to faktu, że trudno byłoby zawodnikom nie zauważyć i nie poczuć wszechobecnej atmosfery derbowego święta w parku maszyn i na trybunach, kiedy każdy kolejny wygrany bieg wywołuje u wszystkich dookoła niemal te same emocje, co wygrany mecz. Dziś jako kibic czuję, że emocjonuję się
zawodami jeszcze bardziej. Derby rządzą się własnymi prawami, ale wierzę, że pewnie i bez przeszkód wygramy mecz.

Kacper Gomólski
RM Solar Falubaz Zielona Góra - Moje Bermudy Stal Gorzów 49:41
najlepszy zawodnik: Patryk Dudek

Derby to dla kibiców i zawodników jedno z najważniejszych spotkań w lidze. Jako zawodnik wtedy zielonogórski, ale jednak z innego miasta, aż tak bardzo tego nie odczuwałem. Skupiałem się nad tym, by po prostu jak najlepiej pojechać w każdym swoim biegu. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie. Za zielonogórzanami przemawia fakt, że pojechali fajny mecz we Wrocławiu, ale i Stal Gorzów ma coś do udowodnienia. W Zielonej Górze zapowiada się w niedzielę zacięte spotkanie, ale z przewagą dla gospodarczy.

Klasyfikacja po IV rundzie