Groźny upadek Norberta Krakowiaka. Na szczęście bez kontuzji
Bardzo groźnie wyglądał upadek trójki zawodników w czternastym biegu finału DMPJ. Uczestniczył w nim m.in. Norbert Krakowiak, który wprawdzie był zdolny do dalszej jazdy, ale nie pojawił się już więcej na torze.
- Norbert jest mocno poobijany. Ma stłuczone żebra i po zawodach pojechał do szpitala na szczegółowe badania. Po nich będziemy wiedzieli więcej. Mam nadzieję, że skończy się na strachu, a tydzień przerwy pozwoli mu wrócić do pełnej dyspozycji na ważne mecze ligowe - powiedział nam bezpośrednio po zawodach trener Piotr Żyto.
Na szczęście dobre informacje z teamu Norbiego napłynęły bardzo szybko. Prześwietlenie nie wykazało złamań. Nasz zawodnik jest mocno poobijany, ale może mówić o dużym szczęściu.