Odliczamy dni do największego tenisowego wydarzenia roku w Polsce. W dniach 6-9 lutego w Zielonej Górze odbędzie się turniej Fed Cup. Stawką reprezentacyjnych rozgrywek kobiecych będzie awans do Grupy Światowej.
fot. Adam Nurkiewicz
Do Zielonej Góry przyjedzie aż czternaście zawodniczek, które znalazły się w drabince głównej Australian Open, na czele z Karoliną Woźniacką i Eliną Switoliną. W Melbourne występują wszystkie powołane na lutowy turniej Rosjanki - Daria Kasatkina, Anastazja Pawluczenkowa, Margarita Gasparian i Anastazja Potapowa miały pewne miejsce w drabince głównej, natomiast Natalia Wichlancewa przebrnęła przez trzystopniowe eliminacje. Drugą z zawodniczek, która poradziła sobie w australijskich kwalifikacjach i niebawem zagra w Zielonej Górze, jest Iga Świątek.
fot. Adam Nurkiewicz
W Australii w turnieju głównym grała też liderka naszej kadry, Magda Linette. Do Polski przyjadą dwie zawodniczki ze ścisłej czołówki rankingu WTA - Karolina Woźniacka i Elina Switolina. Pozostałe uczestniczki pierwszego wielkiego szlema sezonu, które zobaczymy w lutym to Łesia Curenko, Dajana Jastremska (obie z Ukrainy), Rebecca Peterson, Johanna Larsson (obie ze Szwecji) i Anett Kontaveit (Estonia).
POLKI W GRUPIE ŚMIERCI
W turnieju Fed Cup w Zielonej Górze zagra siedem zespołów, podzielonych na dwie grupy. Podczas Australian Open odbyło się losowanie. Biało-czerwone trafiły do grupy trzyzespołowej. Zmierzą się Dunkami i Rosjankami. W drugiej grupie zagrają: Bułgarki, Ukrainki, Estonki i Szwedki.
Losowanie nie było dla naszej drużyny łaskawe. Polki trafiły wprawdzie do mniej licznej grupy, więc przy potencjalnym awansie będą mieć więcej odpoczynku przed finałem, ale rywalki biało-czerwonych to bardzo silne reprezentacje. Do składu Sbornej powołane są Daria Kasatkina (WTA 10) i Anastazja Pawluczenkowa (WTA 44), a liderką reprezentacji Danii jest Karolina Woźniacka (WTA 3).
fot. Instagram
Magda Linette, Iga Świątek, Magdalena Fręch, Maja Chwalińska i Alicja Rosolska będą musiały wspiąć się na wyżyny możliwości, by zagrać w barażu o II Grupę Światową. Promocję uzyska tylko zwycięzca meczu pomiędzy najlepszymi drużynami obu grup. Gorący doping w Zielonej Górze z pewnością pomoże! Karnety na turniej Fed Cup możecie kupować tutaj: pzt.abilet.pl
UKRAIŃSKA GWIAZDA ZAŚWIECI W ZIELONEJ GÓRZE
W drugiej grupie faworytkami będą Ukrainki, z Eliną Switoliną (WTA 7) w składzie. 24-latka to gwiazda światowego tenisa.
fot. Instagram
W 2018 roku wygrała 4 turnieje, w tym prestiżowe WTA Finals, w których występuje 8 najlepszych zawodniczek roku. Elina w tenisa zaczęła grać jako pięciolatka. Jej starszy brat - Yulian - był niezłym juniorem, a mała Elina była zazdrosna, że rodzice poświęcają mu dużo czasu, jeżdżąc na turnieje po Europie. Szybko się okazało, że jest bardziej utalentowana od brata, który zakończył występy i został trenerem tenisa. Elina natomiast była w 2010 roku najlepszą juniorką świata.
Jej tenisowym idolem jest Andre Agassi. Ukrainka, podobnie jak Amerykanin, świetnie returnuje i biega do każdej piłki. Szybkie nogi zawdzięcza treningom pięściarskim. Podziwia Władimira Kliczkę - byłego ukraińskiego mistrza świata w boksie.
fot. Instagram
Poza kortem uwielbia się relaksować oglądając filmy i czytając książki Nicholasa Sparksa. Od kilku lat spotyka się z brytyjskim krykiecistą, Reesem Topleyem.
fot. Instagram
Przypominamy - początek turnieju w Zielonej Górze już 6 lutego!
