Już w sobotę KS Falubaz Zielona Góra zainauguruje rundę wiosenną lubuskiej 4. lig, podejmując na stadionie przy ul. Sulechowskiej Tęczę Krosno Odrzańskie. Początek spotkania o godzinie 14:00.
Zimowa przerwa dobiega końca, zatem czas najwyższy stanąć do walki w drugiej rundzie zmagań o prawo do gry na 3-ligowych boiskach. Inauguracyjny mecz rundy wiosennej 4. ligi piłkarskiego Falubazu z Tęczą Krosno Odrzańskie będzie wyjątkowy z co najmniej dwóch powodów. Pierwszy, to sam fakt, że jest… pierwszy. Po długim rozbracie z ligowym graniem apetyty kibiców urosły do rozmiarów porównywalnych z tymi z początku sezonu. Głód piłki podsyca dodatkowo pewien element tajemniczości – po dłuższej przerwie postawa każdej drużyny zawsze stanowi zagadkę. Tak dla niej samej, jak i dla przeciwnika. Drugi powód jest bardzo ważny dla historii zielonogórskiego futbolu – 12 marca w meczu z Tęczą nasza ekipa wystąpi po raz pierwszy w rozgrywkach ligowych pod oficjalną nazwą Klub Sportowy Falubaz Zielona Góra. 12 marca 2016. Pamiętajcie.
Nasi sobotni rywale plasują się obecnie na 10. pozycji w ligowej tabeli. Drużyna z Krosna Odrzańskiego w rundzie jesiennej uzbierała na swoim koncie 20 punktów, z czego zdecydowaną większość, bo aż 15, na własnym terenie. Na wyjazdach Tęczy wiedzie się już znacznie gorzej, bo to raptem jedno zwycięstwo, dwa remisy i aż cztery porażki przywiezione z delegacji. Zespół znad Odry zaliczył już pierwsze oficjalne granie w 2016 roku. Przed tygodniem Tęcza uległa na własnym stadionie 3-ligowemu Piastowi Karnin 0:2 w meczu 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim i tym samym odpadła z rozgrywek. Krośnianom nie uda się zatem powtórzyć niewątpliwego sukcesu z sezonu 2014/2015, kiedy to odpadli z rozgrywek pucharowych dopiero w półfinale z późniejszym triumfatorem – Stilonem Gorzów Wielkopolski.
KS Falubaz Zielona Góra broni pozycji lidera 4. ligi, którą piastuje nieprzerywanie od pierwszego meczu sezonu, w którym to rozgromił w Krośnie Odrzańskim Tęczę aż 5:0, choć do przerwy prowadził tylko najmniejszą możliwą różnicą bramek. Zielonogórzanie mają dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Santosem Świebodzin, który w nadchodzący weekend podejmie na własnym stadionie przedostatnią Syrenę Zbąszynek. Trudno oczekiwać straty punktów przez „Świętych”, jednak najlepszą recepta to taka, która nakazuje nie oglądać się za siebie i robić swoje.
Mimo że KS Falubaz i Tęczę dzieli w tabeli 16-punktowa przepaść, to szkoleniowiec zielonogórzan, Jarosław Miś, przestrzega przed nadmiernym optymizmem. Wszystko będzie zależeć przede wszystkim od naszej dyspozycji. Goście na pewno nastawią się na defensywę i kontrataki. Bardzo ciężko będzie rozmontować ich zasieki, ponieważ w tym aspekcie to bardzo dobry zespół. Przekonaliśmy się o tym choćby podczas pierwszego meczu, gdzie Tęcza posypała się tak naprawdę dopiero w końcówce, mówił trener w rozmowie z portalem falubaz.com.
Wiemy, że w sobotę KS Falubazu nie będą mogli wspierać na boisku Łukasz Ziętek, kontuzjowany Piotrek Andrzejczak i pauzujący za kartki Tomasz Piwowarski. Mimo braku trzech podstawowych zawodników, to zielonogórzanie wciąż są faworytem sobotniej konfrontacji i jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy, z pewnością będzie można określić mianem sensacji.
Początek meczu 16. kolejki lubuskiej 4. ligi pomiędzy KS Falubazem Zielona Góra a Tęczą Krosno Odrzańskie w sobotę, 12 marca, o godzinie 14:00 na stadionie przy ulicy Sulechowskiej (na „dołku”).
