Jason Doyle: Poszliśmy w złą stronę
Był to jeden z najsłabszych występów Jasona Doyla w tym sezonie. Australijczyk przyznał po meczu co było przyczyną słabszej jazdy.
- Dzisiaj tor w Lesznie był bardzo trudny do spasowania. Osobiście miałem problemy, żeby znaleźć odpowiednie przełożenia. Tor nie był szybki ale był mocno przyczepny. Próbowaliśmy innych przełożeń ale poszliśmy w złą stronę. Nie pojechałem najlepszego meczu, ale mam nadzieję, że w następnym będzie o wiele lepiej. Jarek Hampel był dziś bardzo szybki, więc można było się do tego toru spasować. Przed rewanżem mamy 10 oczek straty. Nie będzie łatwo ale jest to do odrobienia.