Już jutro siódma runda cyklu Grand Prix. Tym razem zawody odbędą się w szwedzkiej Malilli. Lider klasyfikacji Jason Doyle przyznaje, że podchodzi do kolejnych zawodów ze spokojem.
Kontuzja z końcówki ubiegłego sezonu dużo mnie nauczyła. Wygranie pojedynczego biegu w walce o tytuł Mistrza Świata niewiele daje. Trzeba w każdej rundzie punktować możliwie jak najbardziej systematycznie. Wszystko wyjaśnie się w Melbourne. Ja muszę tylko pozostać w dobrej formie i być zdrowym. Do Malilli jadę by zdobyć jak najwięcej punktów będzie to możliwe. Każdy z nich będzie wartościowy w końcowym rozrachunku - powiedział jason Doyle w rozmowie z portalem speedwaygp.com
W dotychczasowych sześciu turniejach Jason za każdym razem jechał w biegu finałowym. Awans nie przychodził mu jednak łatwo i w kilku przypadkach o wszystkim decydował ostatni bieg fazy zasadniczej.
Chciałbym zapewnić sobie awans do półfinałów jak najszybciej, żeby nie zostawiać tego na ostatni bieg, jak to kilka razy miało miejsce. To ułatwi pracę całemu mojemu teamowi. Idealnie byłoby wygrac trzy pierwsze biegi i spokojnie wjechać do połfinału. To się jednak jeszcze nie wydarzyło. Z drugiej strony nie jest to łatwe zadanie. Każdy zawodnik może wygrać i nie ma tu łatwych biegów. To właśnie jest jazda w Grand Prix. Cieżka, albo dająca dużo radości - przyznał Jason.
W Malilli Jason uważać musi przede wszystkim na dwóch największych rywali Patryka Dudka i Maćka Janowskiego, którzy pojadą na swoim domowym torze ze szwedzkiej Elitserien.
Jazda przed własną publicznością z pewnością powoduje dodatkową presję. To jest tor na którym możesz odjechać zarówno perfekcyjne zawody, jak i takie bardzo przeciętne. Tu jest dużo szybkich ścieżek i nie zawsze o wszystkim decyduje start. Zapowiada się ekscytujące Grand Prix i jestem pewien, że kibice zobaczą dużo świetnego ścigania. Ja do tych zawodów przystępuję z pozycji lidera, ale na półmetku to nic nie oznacza. Do końca cyklu jest jeszcze dużo punktów do zdobycia. Moim zadaniem jest zdobyć ich jak najwięcej i na końcu być na pierwszym miejscu w klasyfikacji - zakończył Jason.