W meczu 26. kolejki Centralnej Ligi Juniorów KS Falubaz Zielona Góra wywozi pełną pulę z Gdyni! Podopieczni Piotra Żaka i Mirosława Kędziory wygrywają 1:0 z miejscową Arką. Bramkę na wagę trzech punktów dla zielonogórzan zdobył w 54. minucie gry Ireneusz Butowicz.
Początek meczu był wyrównany z dużą ilością walki w środku pola. Obie drużyny były świadome stawki spotkania i żadne z zawodników nie odstawiał nogi. W 11. minucie emocji nie wytrzymał jeden z zawodników Arki, który po brutalnym ataku od tyłu na nogi Kacpra Kochanowskiego ujrzał czerwoną kartkę. Nasz zawodnik nie był w stanie kontynuować gry i po chwili z podejrzeniem złamania nogi został przewieziony do jednego z gdyńskich szpitali. Na szczęście badania nie potwierdziły najgorszych przypuszczeń i choć Kacpra będzie czekała przerwa, to jednak z pewnością krótsza, niż początkowo zakładano.
Od tego momentu inicjatywę przejął KS Falubaz, lecz zbyt chaotycznie i zbyt szybko chciał się przedostać w okolice szesnastki Arki, co przekładało się na brak dokładności w zagraniach w najważniejszym momencie. Swoich sił próbowali Piotr Kosicki, Radosław Żebrowski, Kamil Konopski czy Rafał Rogalski, ale ich strzały albo mijały światlo bramki, albo lądowały w rękach golkipera gospodarzy. W końcowych fragmentach pierwszej części meczu do głosu zaczęła dochodzić osłabiona brakiem jednego zawodnika Arka, jednak na przerwę obie drużyny schodziły z zerowym dorobkiem bramkowym.
W przerwie w szatni KS Falubazu padło kilka mocniejszych słów, by ostatecznie móc rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Po zamianie stron podopieczni Piotra Żaka i Mirosława Kędziory zaczęli grać bardziej zdecydowanie. Często wykorzystywali boczne sektory boiska i to właśnie po jednej z takich akcji Rafała Rogalskiego bardzo bliski zdobycia bramki był Ireneusz Butowicz, któremu zabrakło kilku centymetrów, by dopaść do wrzutki spod linii końcowej. Szczęście dopisało jednak chwilę później, a dokładnie w 54. minucie - z prawej flanki precyzyjnie dośrodkował Szymon Kobusiński, a Ireneusz Butowicz zdobył upragnioną bramkę na 1:0.
Po zdobyciu bramki zielonogórzanie starali się kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń, jednak z minuty na minutę znacznie wyżej podchodzili gospodarze. Mając swój wynik KS Falubaz cofnął się, by zadać ostateczny cios po kontrataku. „Żółto-Niebiescy” do końca próbowali dogonić wynik, głównie za sprawą stałych fragmentów gry, ale bez skutku. W samej końcówce na 2:0 mógł podwyższyć Mateusz Torbiczuk, który po prostopadłym zagraniu od Radka Żebrowskiego przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem Arki.
Tym samym juniorom starszym KS Falubazu udaje się wywieźć trzy bardzo cenne punkty z niezwykle trudnego terenu w Gdyni. Zielonogórzanie wykonują olbrzymi krok ku utrzymaniu w Centralnej Lidze Juniorów. Kolejny do wykonania już w piątek, kiedy to nasz zespół uda się do Prószkowa na spotkanie z miejscową Pomologią.
Arka Gdynia - KS Falubaz Zielona Góra 0:1 (0:0)
0:1 Ireneusz Butowicz 54' (asysta Szymona Kobusińsiego)
KS Falubaz: Karol Kubasiewicz; Rafał Rogalski, Patryk Nidecki, Jonatan Rybaczek, Dawid Kędziora; Szymon Kobusiński, Kacper Kochanowski(11’ Kamil Konopski), Aron Athenstad (Nikolas Bąkiewicz), Piotr Kosicki (Mateusz Torbiczuk); Krzysztof Izdebski (46’ Ireneusz Butowicz) i Radosław Żebrowski.
