Aktualności

Komentarze po finale PGE IMME

 Za nami kolejne udane zawody w wykonaniu żużlowców Falubazu Zielona Góra. Oto komentarze najlepszych trzech zawodników naszej drużyny.

Krystian Pieszczek (I miejsce):
Dziękuję przede wszystkim kibicom, którzy dzisiaj wspierali mnie na trybunach. Dziękuję także organizatorom za przyznanie mi dzikiej karty. To dla mnie duże wyróżnienie. Udało się wygrać, gratuluję chłopakom z podium i oby więcej takich zawodów w moim wykonaniu.

Piotr Protasiewicz (III miejsce):
Gratuluję zwycięzcom. Byli dzisiaj odemnie szybsi i kieruję w ich stronę wielkie słowa uznania. Ze środkowych pól trzeba było się dziś bardzo mocno meczyć. Zabrakło mi w finale pierwszego lub czwartego pola, bo z nich się dzisiaj dobrze jechało. Taki jest sport. Ja się cieszę, bo po raz kolejny udowodniłem, że potrafię jechać na żużlu także w turniejach indywidualnych różnej rangi. Oby tak dalej.

Patryk Dudek (X miejsce):
Popełniałem na trasie za dużo błędów i ostatecznie zabrakło punktów, aby ten wynik był dziś lepszy. Ja do Gdańska przyjechałem dziś na luzie. Sprawdzamy sprzet, na którym dawno nie jechaliśmy, aby zobaczyć jak on funkcjonuje. Wiemy co jest nie tak, więc to jakiś pozytyw. W biegu półfinałowym miałem najgorsze pole startowe. Tylko Greg Hancock potrafił z niego wygrać. To była główna przyczyna porażki.