Tomasz Walczak: Dziękuję drużynie za postawę fair-lay na torze. Nie było żadnych wypadków czy innych sytuacji, które zagrażałyby życiu. Muszę powiedzieć, że bardzo ciężko napracowaliśmy się nad torem. Ze względu na długa zimę, nawuerzchnia sprawiała nam sporo trudności. Gratuluję także naszych zawodników za fantastyczną postawę. Wywalczyliśmy dzisiaj wynik, który daje nam spore nadzieje na punkt bonusowy.
Robert Kempiński: Na samym początku gratuluję zielonogórskiej drużynie zwyciestwa. Tak to dzisiaj wyglądało, że nasi zawodnicy potrafili dwa biegi wygrać, ale później dwa popsuć. Mieliśmy dziś bardzo nierówną drużynę, dlatego też do końca czekaliśmy z rezerwami taktycznymi. Mieliśmy pomysł, żęby w piętnastym biegu jechał Buczkowski, ale popsuł on ostatni bieg i to się nie udało. Nie mogliśmy zrobić podwójnej taktycznej. Bardzo słabo pojechali też dzisiaj juniorzy. My nie mamy tak dobrych zawodników jak Falubaz, gdzie niektórzy zrobili po 13-12 punktów. Nasi zawodnicy robią około 8 punktów i to jest za mało, aby się pokusić o wygraną.
Patryk Dudek: Cieszę się niezmiernie ze zwycięstwa. Tydzień temu było blisko, ale się nie udało. Mieliśmy przez to trochę nóż na gardle. Dzisiejszy rywal był bardzo trudny i myślałem, że o wszystkim zadecydują biegi nominowane, ale wyszło inaczej. Dzisiaj byliśmy drużyną na torze i pokazaliśmy swoją siłę.
Przemysław Pawlicki: Gratuluję drużynie Falubazu. My przegraliśmy, ale przed nami dużo pracy i jedziemy dalej. Brakuje nam zawodników, którzy robią pewne dwucyfrówki. Cały czas pracujemy i szukamy optymalnej formy.