Po raz kolejny na przeszkodzie stanęła pogoda. Po odwołanym meczu w Rybniku, dziś nie pojedziemy także w Tarnowie. Oto co mieli do powiedzenia Marek Cieślak, trener drużyny oraz Patryk Dudek.
Marek Cieślak: Padało od rana i dopiero, co przestało. Tor jest rozmoczony i, żeby doprowadzić go do takiego stanu, żeby można było jeździć to potrzeba by było bardzo dużo czasu. Sędzia podjął taką decyzję i koniec. Tarnowianie coś próbowali z tym torem robić, ale rzeczywiście tor jest w bardzo złym stanie. Co do nowego terminu, to ciężko na razie mówić, bo Tarnów ma mecz 10 lipca a my 17 lipca. Jest możliwość, że Leszno zamieni się na 17 lipca z Tarnowem i wtedy może pojedziemy 10 lipca. Później robi się ciasno w terminarzu i robi się problem.
Patryk Dudek: Zapadła taka decyzja, że nie pojedziemy, trudno. Nawet nie wychodziłem na tor, więc ciężko mi powiedzieć jak był przygotowany. Ale skoro nie dało się jechać to nie jedziemy. Co do nowego terminu 10 lipca nie bardzo mi pasuje, bo były już jakieś plany, jeśli chodzi o odpoczynek. Jeśli jednak nie da się w innym terminie to pojedziemy 10 lipca.