Cudu niestety nie będzie. Patryk Dudek po kolejnych konsultacjach lekarskich podjął decyzję o zakończeniu sezonu 2018. Oznacza to, że DuZers nie pojedzie w niedzielnym meczu barażowym w Rybniku, a także w sobotniej rundzie Grand Prix w Toruniu.
Jeszcze tydzień temu istniała szansa, że Patryk przed meczem w Rybniku spróbuje wsiąść na motocykl i sprawdzić jak podczas jazdy zachowuje się kontuzjowana ręka. Z ostateczną decyzją zawodnik oraz jego team czekali do wczorajszych badań. Te, choć wykazały znaczną poprawę, nie były jednak aż tak optymistyczne. Patryk po rozmowie z lekarzami podjął decyzję, że w tym roku nie wsiądzie już na motocykl.
Niestety sezon dla Patryka się zakończył. Zabrakło czasu, żeby kość się zregenerowała, a Patryk zdążył się objechać przed zawodami. Ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, żeby Patryk wrócił jak najszybciej na tor. Stąd operacja w Barcelonia, a następnie bardzo intensywna rehabilitacja - powiedział nam manager Patryka - Krystian Plech.
Informacja ta oznacza, że w niedzielnym spotkaniu w Rybniku Falubaz znów pojedzie z zastępstwem zawodnika za DuZersa. Da to dodatkowy start dla pozostałych seniorów w tym Piotra Protasiewicza, Michaela Jepsena Jensena oraz Grzegorza Zengoty. W pierwszym spotkaniu barażowym zawodnicy, którzy jechali za Patryka wywalczyli 9 punktów.
Decyzja Patryka oznacza także to, że nie wystąpi on w sobotnim turnieju Grand Prix w Toruniu. W miejsce DuZersa pojedzie prawdopodobnie Niels Kristian Iversen.
