Niektórzy z nas mieli nawet tygodniowe przerwy w jeździe. Pogoda ostatnio nie dopisuje, więc każdy dodatkowy trening działa na naszą korzyść. Dziś chcieliśmy się ponownie rozjeździć po tej przerwie i rozpocząć przygotowania do niedzielnego meczu. Nie będzie on łatwy, ale będziemy walczyć. Toruń to na pewno faworyt. Ma w zespole sobrych zawodników, ale my także nie jesteśmy słabi. Stać nas na wygraną i po to tam jedziemy. Do każdego meczu i biegu trzeba podchodzić w 100% skoncentrowanym. Nie można nikogo lekceważyć. Jedziemy do Torunia zrobić dobre widowisko i wygrać. Chcemy wywieźć z Torunia punkty i dobrze rozpocząć ten sezon - powiedział nam Krystian po wczorajszym treningu w Zielonej Górze
Krystian Pieszcze w sezonie 2015 zaliczył w Toruniu bardzo dobry wynik zdobywając 11 punktów. Krycha przyznaje, że tor na Motoarenie mu sprzyja, ale niedzielny mecz będzie zupełnie nowym rozdaniem.
To jest tor do ścigania. Start w Toruniu jest drugorzędny. Po całej długości i szerokości można się pościgać, a ja to lubię. Jestem pewien, że będziemy świadkami ciekawych zawodów. Ja zapomniałem już o ostatnim spotkaniu ligowym na Motoarenie. To jest nowy sezon i nowe rozdanie. Przygotowujemy się do tego meczu zupełnie od nowa - zapewnia nasz junior.