Podkreśla Wojciech Sołtys - burmistrz Sulechowa. Gmina Sulechów jest partnerem meczu inauguracyjnego między NovyHotel Falubaz Zielona Góra a ZOOLESZCZ GKM Grudziądz.
Zaczynamy sezon w PGE Ekstralidze. Jak Pan ocenia naszą drużynę?
- Czekam z niecierpliwością na otwarcie sezonu i mecz inauguracyjny, który gmina Sulechów objęła patronatem. Wówczas okaże się, w jakiej formie są zawodnicy. A są wśród nich naprawdę dobrzy żużlowcy, dlatego mocno wierzę w sukces zielonogórskiego klubu i liczę na to, że koniec sezonu przyniesie kibicom mnóstwo emocji i pozytywnych wrażeń. Występujecie w roli beniaminka i wszystkie oczy zwrócone są w waszą stronę, także liczę na pasjonujący sezon.
Sulechów i ZKŻ SSA współpracuje od kilku lat, dlaczego warto zaangażować się w projekt Miasta Partnerskie Falubazu?
Partnerem ZKŻ SSA zostaliśmy kilka lat temu, co spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem lokalnej społeczności Zarówno mieszkańcy gminy Sulechów, jak przedsiębiorcy z uznaniem wypowiadali się na temat naszej współpracy i wzajemnej promocji. A o to przecież chodzi w partnerstwie – o dobre wzajemne relacje. Zresztą hasło „Budujemy relacje” przyświeca mi od lat i staram się, by to współdziałanie obejmowało jak najwięcej obszarów i dziedzin życia, również biznes i sport. Marka zielonogórskiego klubu jest rozpoznawalna od dawna, Sulechów ledwie co pojawił się na mapie inwestycyjnej, a już odnosi sukcesy. Dlatego uważam, że warto wspierać i angażować się w działania promocyjne, przynoszące obopólne korzyści.
Co najbardziej łączy miasto Sulechów i klub żużlowy?
Wspominałem już o tym we wcześniejszych naszych rozmowach, ale powtórzę, ponieważ jestem przekonany, że to, co nas najbardziej łączy, to dążenie do sukcesu. A na naszym rozwoju zawsze najbardziej zyskuje całe Lubuskie. To niezwykle istotne z punktu widzenia marketingowego i gospodarczego. Dobrze prosperujący region sprawia, że ludzie chcą w nim mieszkać, żyć, uczyć się, rozwijać swoje talenty. I to jest właśnie sukces, który powinien łączyć nas wszystkich: samorządowców, przedsiębiorców, mieszkańców, sportowców, kibiców.
Co wyróżnia Sulechów na tle innych lubuskich miast i gmin?
Z pewnością lokalizacja, ukształtowanie terenu i niezwykłe zaangażowanie społeczności lokalnej. Znajdujemy się w niedalekiej odległości od Zielonej Góry, blisko granicy, nad piękną Odrą, która sprzyja niecodziennym aktywnościom. W Cigacicach jest port, pozwalający na rejsy galarami czy statkami turystycznymi. Na terenie gminy znajduje się aż siedem winnic: cztery w Górzykowie nad Odrą, jedna w Cigacicach / Górkach Małych i dwie w Mozowie. Co roku organizujemy wydarzenia winiarskie, podczas których można próbować produktów regionalnych. Pierwsze z nich – MIASTECZKO WINIARSKIE – już 15 czerwca. Wspomniałem o aktywności mieszkańców. Działa u nas ponad 50 organizacji pozarządowych, które organizują turnieje, pikniki, warsztaty, jarmarki, zawody sportowe, konkursy wiedzy, koncerty i wiele innych wydarzeń. Ta przyjazna atmosfera sprzyja nie tylko trzeciemu sektorowi, lecz także rozwojowi gospodarczemu. Inwestorzy doceniają bowiem nasze zaangażowanie i bardzo dobrą współpracę. W tym roku powiat zielonogórski zajął pierwsze miejsce w rankingu najprężniej rozwijających się regionów w kraju w sektorze budowlanym za lata 2022-23. Za tym sukcesem stała przede wszystkim gmina Sulechów, w której powstało najwięcej nowej powierzchni magazynowo-produkcyjnej, liczonej w setkach tysięcy metrów kwadratowych. Nie zwalniamy tempa i stale dajemy powody ku temu, by o Sulechowie mówiono jak najwięcej i jak najlepiej.
Jakie są najnowsze pomysły, plany, inwestycje dla Sulechowa w sezonie 2024?
Pomysłów jest wiele, nie o wszystkich chciałbym mówić. Jak wiadomo, konkurencja nie śpi. Jesteśmy świeżo po wyborach samorządowych, w których uzyskałem bardzo wysokie poparcie, ponad 84% głosujących mieszkańców obdarowało mnie niezwykłym zaufaniem, którego nie chciałbym zawieść. Ten wynik to ogromna odpowiedzialność i zobowiązanie, które pokazuje, że mieszkańcy akceptują moją wizję i strategię rozwoju gminy. Dlatego zamierzam kontynuować uzbrajanie terenów inwestycyjnych, by stworzyć przedsiębiorcom warunki do rozwoju. Im więcej inwestorów, tym lepsze możliwości zatrudnienia mają mieszkańcy i tym więcej oczywiście wpływów z podatków do gminnego budżetu. A dzięki temu można budować i remontować drogi, ścieżki rowerowe, restaurować zabytki, podnosić jakość kształcenia, a także życia. To nie są plany roczne, lecz wieloletnie, a najbliższe dotyczą współpracy z nową Radą Miejską w Sulechowie, którą postaram się przekonać do mojej wizji gminy Sulechów jako miejsca, w którym dobre relacje i współpraca przynoszą korzyści wszystkim mieszkańcom.
