Aktualności

#LESZIE| Wspieraliśmy się mocno w trakcie zawodów

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra zdecydowanie przegrał z Fogo Unią Leszno w 36:54. Najlepiej w drużynie gości zaprezentował się Patryk Dudek – zdobywca 12 punktów. Zielonogórzanie wygrali zaledwie trzy biegi indywidualnie oraz dwa drużynowo. Brak zwycięstw pozostałych liderów przełożył się na wynik spotkania 6. rundy PGE Ekstraligi.

Po niedzielnym spotkaniu w strefie Mix Zone na kanale Eleven Sports Patryk Dudek opowiedział o wyzwaniu, związanym z permanentnym poszukiwaniem odpowiednich ustawień motocykla. – Jechałem na jednym motocyklu, ale robiłem dużo próbnych startów na dwóch. Te pierwsze biegi były nietrafione. Ogólnie przez ostatnie dwa lata leszczyński tor strasznie mnie zaskakuje. Znowu było podchwytliwie i musieliśmy szukać w sprzęcie. Brakowało cały czas startów. Później je znaleźliśmy i już nie było najgorzej. Ciężko było się ścigać. Obserwowaliśmy wyłącznie jazdę do środka toru, a jak leszczynianie jechali ciaśniej, wówczas korzystniejszy był krawężnik. Tam potworzyły się małe koleiny i ten efekt był korzystniejszy. Jesteśmy cały czas drużyną, analizujemy wyścigi, rozmawiamy o ustawieniach i wspieramy się doświadczeniami. Było ciężko wychodzić ze startu. Nie każdemu to pasowało. Musimy poczekać na lepszy moment i myślę, że jeszcze wrócimy do gry – powiedział wychowanek zielonogórskiego zespołu.

– Kluczem do zwycięstwa były szybkie oraz poprawne wyjścia ze startu. Wspieraliśmy się mocno w trakcie zawodów, omawiając zmiany w przełożeniach oraz kwestie taktyczne. Współpracowaliśmy, lecz nie udało się uzyskać wielu zwycięstw drużynowych, choć bardzo się staraliśmy. Zespół z Leszna był bardzo mocny – wyjawił Australijczyk Max Fricke.

Piotr Żyto otwarcie wskazał na brak wsparcia liderów jako decydujący czynnik porażki. – Chłopaki potracili troszkę punktów na trasie w pierwszych wyścigach, w przeciwnym razie byłoby inaczej. FOGO UNIA jest mocną drużyną. Można było szukać jeszcze w 14. lub 15. biegu jakiejś zmiany taktycznej, ale nie widziałem w tym większego sensu. Piotr nie jechał źle, walczył w swoich biegach i ich nie przegrywał. To tez jest ważne. Myślę, ze jest poprawa u Piotra i idzie to w dobrym kierunku, wiec powinno być już tylko coraz lepiej. Jedziemy dalej – podsumował trener Marwis.pl Falubazu.

źródło: speedwayekstraliga.pl