Aktualności

Maciej Jaworek| Życzę tej drużynie awansu

Maciej Jaworek podczas swojej kariery ambitnie walczył o każdy punkt dla zielonogórskiej drużyny, dlatego do dziś pozostaje jednym z jej najbardziej znanych i cenionych reprezentantów. Mistrz Polski z 1986 roku udostępnił część trofeów ze swojego bogatego dorobku do Muzeum Ziemi Lubuskiej. 

Panie Macieju, skąd pomysł, by pokazać swoje pamiątki w zielonogórskim muzeum?
- Chciałem przybliżyć swoje dokonania, pokazać medale i żużlowe gadżety większej publiczności, kibicom, którzy interesują się historią Falubazu. Zachęcił mnie do tego sędzia Ryszard Bryła, a jednocześnie ja chciałem w ten sposób zachęcić innych kolegów z toru, by także podzielili się swoimi pamiątkami z młodszym pokoleniem kibiców. Na otwarcie przyszli byli zawodnicy, moi dawni znajomi, działacze, więc to było wzruszające spotkanie. Bardzo im dziękuję za obecność. Każdy jest zajęty, ma swoje sprawy, np. Piotr Protasiewicz żyje teraz najważniejszymi meczami w sezonie, ale też znalazł czas, by się pojawić. 

Co mieszkańcy mogą podziwiać na wystawie? 
- Jest tam mój oryginalny motocykl oraz skórzany kombinezon, kask i buty z czasów Morawskiego, szarfy z plebiscytu sportowego oraz 12 medali (siedem złotych i pięć brązowych) z zawodów rangi mistrzowskiej: IMP, DMP oraz turniejów parowych w kategorii seniorów i juniorów. Czułem zawsze wielką satysfakcję, kiedy zdobywałem medale dla Zielonej Góry i teraz mam podobne uczucie, kiedy się tym dzielę z ludźmi. Zielona Góra to dla mnie wciąż jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie, które traktuję jak mój dom rodzinny, a do domu zawsze wraca się z przyjemnością. 

Czyli możemy się Pana spodziewać na meczach Enea Falubazu Zielona Góra? 
- Nic nie zastąpi dopingu ukochanej drużynie na żywo, więc z pewnością pojawię się na finale. Nie mam wątpliwości, że awansujemy do kolejnego etapu rozgrywek, a ostatecznie do PGE Ekstraligi. To, co drużyna robi sportowo w tym sezonie, właśnie takim sukcesem trzeba zakończyć. Wiem, że te słowa mogą dla niektórych brzmieć arogancko i zbyt pewnie. Ale ja wierzę, że myśli tworzą przyszłość, dlatego dla mnie ten awans jest przesądzony i tego osiągnięcia życzę drużynie, kibicom oraz całemu klubowi. 

Początek niedzielnego półfinału Enea Falubaz Zielona Góra - Arged Malesa Ostrów Wielkopolski o godzinie 14:00. Bramy stadionu otwarte będą od 12:30. Bilety w sprzedaży