Karnety w sprzedaży, zawodnicy rozpoczynają zimowe obozy, a przy Wrocławskiej 69 dopinane są wszystkie formalne kwestie związane ze startem żużlowego sezon 2017. Wśród nich są także aspekty marketingowe, takie jak chociażby tegoroczna prezentacja czy trzydniowe zgrupowanie 60-godzin z Falubazem. O nich rozmawialiśmy z Marcinem Grygierem, dyrektorem ds. marketingu w ZKŻ SSA.
W grudniu klub rozpoczął sprzedaż karnetów, a w styczniu ruszyła ich aktywacja. Jak na chwilę obecną wygląda liczba sprzedanych karnetów?
Marcin Grygier: Karnety sprzedają się w podobnym tempie jak w ostatnich latach. Jednak różnica jest taka, że tym razem sprzedaż rozpoczęliśmy szybciej, dlatego wszystko wskazuje na to, że w tym roku osiągniemy lepszy efekt. O konkretach będziemy jednak mogli powiedzieć w okolicach marca. Z doświadczenia wiemy, że zdecydowana większość kibiców odkłada zakup karnetu na ostatnią chwilę.
To dla klubu niekomfortowa sytuacja?
Nie oceniałbym tak tego. Oczywiście, zachęcamy kibiców do szybszego zakupu karnetu, ale robimy to w trosce o ich czas. W ostatnich dniach sprzedaży, kiedy jest ona intensywniejsza, powstają kolejki i zakup trwa dłużej. W tym momencie kolejki zdarzają się sporadycznie. Dobrym pomysłem było uruchomienie drugiego punktu sprzedaży i aktywacji karnetów w Sklepie Kibica w Auchan. Jest on czynny przez siedem dni w tygodniu do godziny 21:00. To spore ułatwienie dla kibiców, którzy nie muszą urywać się z pracy czy nawet brać dnia wolnego.
W Auchan kibice załatwią wszystko co związane z zakupem karnetu?
Poza wyrobieniem Karty Kibica. Ta usługa jest dostępna wyłącznie w Punkcie Obsługi Kibica. W Sklepie Kibica karnet zakupi każdy, kto miał taką wejściówkę w ubiegłym sezonie lub posiada ważną kartę kibica. Wszystkich nowych kibiców zapraszamy do POK-u przy Wrocławskiej 69.
Co jest największą karnetową nowością?
Przede wszystkim nowe, niższe, ceny na sektory I, J oraz VIP Start. Pozostałe karnety można zakupić w takich samych cenach jak rok temu. Zmianie ulegnie także możliwość korzystania ze zniżek programu lojalnościowego Falubaz Family. Od teraz będą one dostępne dla wszystkich posiadaczy karnetów. To bardzo ważna informacja, bowiem przy częstym korzystaniu z ofert naszych partnerów, można mocno obniżyć cenę karnetu, a nawet mieć go za darmo. Dajemy kibicom możliwość zaoszczędzenia pieniędzy, a przy okazji zachęcamy ich do korzystania z usług naszych partnerów. Tworzymy w ten sposób naszą wewnętrzną społeczność.
DOŁĄCZ DO GRUPY FALUBAZ FAMILY
Ile firm należy do programu Falubaz Family?
Ponad 100 z Zielonej Góry i okolic! To grono cały czas się powiększa. Już w tym momencie kibic ma pełen wachlarz możliwości. Zaoszczędzi przy przejeździe taksówką, naprawie samochodu, zakupach, zamawiając jedzenie, czy spędzając wolny czas. Chcemy także wzmocnić komunikację z kibicami, aby uzyskać informacje, czego tak naprawdę oni potrzebują. Stąd też pomysł utworzenia na Facebooku grupy Falubaz Family. Kibice do niej należący, nie tylko poznają aktualne promocje, ale także mogą zasugerować nam, czego w ofercie brakuje. Aktualnie grupa liczy około 1000 osób i już mamy efekty jej założenia. Zgłosiły się do nas nowe firmy, które do tej pory nie wiedziały o programie Falubaz Family.
Początek nowego roku to zazwyczaj także start kampanii marketingowych przed nowym sezonem. Szykujecie dla kibiców jakieś niespodzianki?
Rok 2016 zakończyliśmy mocnym akcentem, czyli naszą coroczną akcją charytatywną Falubazowe Mikołajki. Rozdaliśmy ponad 2000 paczek i wspólnie z zawodnikami odwiedziliśmy cały nasz region. Wcześniej, w listopadzie odwiedziliśmy ponad 20 przedszkoli. Efektem tego jest cykl filmów FalubaziakiTV czy też Przedszkolny Przegląd Dopingu. Pomimo zimy nie dajemy więc o sobie zapomnieć. Aktualnie jesteśmy na etapie planowania aktywności na pierwszy kwartał 2017 roku. Myślę, że kibice nie będą zawiedzeni. Przed nami lutowy obóz w Norweskiej Dolinie w Szklarskiej Porębie, z którego oczywiście będziemy zdawać codzienne relacje. W związku z tym wyjazdem mamy w planie kilka niespodzianek dla naszych kibiców. Jutro natomiast wybieramy się na obóz naszej reprezentacji, gdzie wspólnie z Markiem Cieślakiem trenują Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek i Jarek Hampel.
Ferie z Falubazem to jedno z pierwszych większych wydarzeń marketingowych klubu w sezonie 2017?
Na pewno tak. Od kilku sezonów zapraszamy młodych kibiców, ale także ich opiekunów, na nasz stadion, który zimą jest również urokliwy. W tym roku zapraszamy do nas zarówno grupy zorganizowane, jak i kibiców indywidualnych. Każde spotkanie to dwugodzinna żużlowa zabawa znana ze Strefy Falubaziaka. Postaramy się także zajrzeć do klubowego warsztatu i podpatrzeć jak wyglądają przygotowania sprzętu do pierwszych treningów.
TRWAJĄ ZAPISY NA FERIE Z FALUBAZEM
Klub rozpoczął także nabór do Drużyny F, czyli klubowych wolontariuszy. Jakie zadania będzie miała ta grupa?
To kontynuacja projektu Szkolnych Koordynatorów. Szukamy osób w różnym wieku, które chciałyby pomóc nam przy organizacji wielu wydarzeń. Dotyczy to zarówno dnia meczowego, ale także wielu akcji charytatywnych, które organizuje Fundacja Falubaz Pomaga. W tym momencie lista wydarzeń, w których udział bierze klub i zawodnicy jest bardzo długa. Często odbywają się one w tym samym czasie i w niektórych nie możemy przez to aktywnie uczestniczyć. Chcemy to zmienić i tu liczymy na pomoc Drużyny F. Wszystkie szczegółowe informacje przekażemy zainteresowanym osobom 18 lutego podczas otwartego spotkania przy W69.
Na jakie korzyści mogą liczyć członkowie Drużyny F?
Przede wszystkim świetną zabawę, zdobycie doświadczenia, częste spotkania z naszymi zawodnikami, poznanie od kulis organizacji dużych wydarzeń, oraz oczywiście darmowe wejścia na zawody w Zielonej Górze. To nie jest tak, że szukamy osób, które za nas wykonają pewną pracę i nic z tego nie będą miały. Mogę zapewnić, że korzyści z racji działania w Drużynie F będzie całkiem sporo.
Kibice dopytują o termin prezentacji drużyny. Czy znane są już szczegóły tego wydarzenia?
Jesteśmy na ostatniej prostej ustalania terminu prezentacji drużyny. Szykujemy dużą niespodziankę dla kibiców, ale także dla zawodników naszej drużyny. Tegoroczna prezentacja ma być wyjątkowa, szczególnie dla jednej osoby związanej z Falubazem. Myślę, że w ciągu kilku najbliższych dni zdradzimy pewne szczegóły.
W tym roku nasi zawodnicy znów wezmą udział w zgrupowaniu 60-godzin z Falubazem?
Tegoroczna prezentacja ma być właśnie jednym z elementów tego zgrupowania. Rok temu pomysł bardzo fajnie się przyjął i w marcu to powtórzymy. Jesteśmy na etapie planowania poszczególnych atrakcji. Już teraz mogę zapewnić, że będą to bardzo intensywne trzy dni. Pojawimy się w wielu miejscach i spotkamy z wieloma kibicami. To będzie takie oficjalne rozpoczęcie żużlowego sezonu 2017 w Zielonej Górze.
Marzec i kwiecień zapowiada się więc dla kibiców bardzo ciekawie.
Nie pamiętam, kiedy sezon żużlowy w Zielonej Górze rozpoczynaliśmy od tak wielu zawodów. Ważną rolę odegra tu pogoda, ale liczymy na to, że uda się odjechać wszystko, co mamy w planie. Trzy sparingi, Memoriał Rycerzy Speedway'a, mecz Polska - Reszta Świata i wydarzenie z nim związane, finał Złotego Kasku no i oczywiście dwa ligowe mecze. Jeśli dodamy do tego trzydniowe zgrupowanie z prezentacją, robi się nam bardzo ciasno w kalendarzu. Nie zapominajmy także o pierwszych treningach, które tradycyjnie już cieszą się wśród kibiców bardzo dużą popularnością. Przy Wrocławskiej 69 będziemy więc spotykać się często, ale to po zimowej przerwie jest chyba wskazane.
Z pewnością liczycie na to, że przełoży się to na frekwencję na trybunach?
Każdy klub dąży do tego, aby trybuny podczas zawodów zapełniały się jak największą liczbą kibiców. W Zielonej Górze w sezonie 2016 odnieśliśmy sukces. Udało nam się przywrócić atmosferę święta podczas meczów ligowych. Wzrost frekwencji był tego najlepszych dowodem. Liczymy, że ta tendencja utrzyma się także w sezonie 2017. W tym celu cały czas wprowadzamy nowości. Nie inaczej będzie już na pierwszym meczu z GKM-em Grudziądz.
Na koniec chcielibyśmy uspokoić kibiców. Czy w sezonie 2017 odbędzie się II Falubazowy Rajd Rowerowy?
Po sukcesie pierwszego rajdu, nie wyobrażamy sobie innej sytuacji. Szukamy już odpowiedniego terminu, który nie będzie kolidować z zawodami naszych zawodników. W roku 2017 na pewno znów pojedziemy na rowerach, ale to nie wszystko. Szykujemy też inne wydarzenie sportowe dla naszych kibiców. O tym jednak nie chciałbym już teraz mówić, niech to pozostanie jeszcze przez jakiś czas tajemnicą.