Brąz wywalczony z Falubazem w sezonie 2016 jest osiemnastym medalem Marka Cieślakiem w Drużynowych Mistrzostwach Polski. Po spotkaniu ze Spartą Wrocław trener naszej drużyny nie krył z radości z tego sukcesu, podsumował sezon 2016, odniósł się do budowy składu na nowy rok oraz zaprosił na październikowy mecz reprezentacji Polski.
Za nami ostatnie zawody ligowe i to bardzo fajnie, że my wywalczyliśmy brązowe medale. Dziękuję wrocławskiej drużynie za to, że bardzo ładnie przyjęli nas u siebie. W Poznaniu odjechaliśmy fajne zawody i myślę, że u nas też nie było źle. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nam udało się tak rozpędzić w trakcie sezonu, że wydawało się, że uda nam się wjechać do finału. Niestety półfinałowy dwumecz nam nie wyszedł. Mnie jednak ten brązowy medal cieszy równie mocno. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do tego wyniku. Zawodnikom, mechanikom, Tomkowi Walczakowi, pracownikom klubu i dyrektorom. Właścicielom dziękować nie będę, bo wiadomo, że oni są najbardziej zasłużeni. Gdyby nie oni to dzisiaj w żużel byśmy się nie bawili. Przede wszystkim chcę jednak podziękować publiczności, która nas wspierała przez cały sezon. Po dekoracji zrobiliśmy rundę honorową i to były bardzo przyjemne chwile. Kibice się cieszyli z medali, pucharu i dziękowali za skończony sezon. Ja im chcę teraz się zrewanżować i podziękować za wysoką frekwencję na meczach w Zielonej Górze oraz na wyjazdach. Mam nadzieję, że będzie progresja i ilość kibiców w przyszłym roku będzie jeszcze większa. My też postaramy się pojechać lepiej. W moim odczuciu był to sezon bardzo udany. Myślę, że sprawiliśmy kibicom wiele niezapomnianych chwil. Nie tylko w Zielonej Górze, ale również na obcych torach. Szczególnie cieszyły nas wygrane derby w Gorzowie - przyznał po meczu Marek Cieślak.
Trenera Falubazu zapytano także o budowę składu na przyszły sezon i możliwe zmiany. Marek Cieślak już wcześniej przyznał, że chętnie zatrzymałby większość zawodników.
Nie chcę teraz rozmawiać o zmianach. Wiadomo, że przyjdzie moment, kiedy będziemy musieli usiąść i porozmawiać o nowym sezonie. Z drugiej strony jakich zmian oczekujemy? Mamy drużynę w której tkwi duży potencjał i każdy z zawodników powinien pójść do góry. Liczę na to, że zostanie z nami Jarek. Myślę, że on w przyszłym sezonie będzie już solidnie punktował. On w tym roku sobie sonduje na torze i robi to bardzo rozsądnie. W przyszłym roku może to być zawodnik, który przypomni sobie najlepsze czasu. Patryk, dzięki jeździe w Grand Prix, tez dobierze dodatkowego doświadczenia. Szykuje nam się więc bardzo fajna drużyna. Dzisiaj cieszymy się z medali, ale niedługo usiądziemy i podejmiemy decyzję odnośnie kształtu drużyny. Teraz dajemy sobie czas na świętowanie - powiedział trener.
Mecz ze Spartą Wrocław zakończył ligowy sezon przy W69. To nie oznacza jednak, że kibice na następne żużlowe emocje poczekają do 2017 roku. Już za dwa tygodnie, 9 października, w Zielonej Górze odbędzie się mecz z udziale polskiej reprezentacji.
Zapraszam wszystkich na mecz Polska - Reszta Świata w Zielonej Górze. Myślę, że to będa bardzo fajne zawody. Na torze zobaczymy całą czołówkę żużlowców. W reprezentacji Polski zobaczymy zawodników, którzy zdobyli Drużynowy Puchar Świata oraz Piotra Protasiewicza. Emocji z pewnością nie zabraknie - zapewnił Marek Cieślak.