Mateusz Burzyński: W Ekstralidze próg umiejętności jest wysoko podniesiony
Za Mateuszem Burzyńskim kolejne spotkanie ligowe i kolejna spora dawka doświadczenia. Po meczu w Rybniku sam przyznał, że jeszcze dużo mu brakuje, aby walczyć z tymi najlepszymi.
- To był trzeci mecz w Ekstralidze w mojej karierze. Tutaj wymagania są całkiem inne niż w imprezach młodzieżowych, w których na co dzień startuję. W Ekstralidze próg umiejętności jest wysoko podniesiony i jest najlepszy poziom na świecie. Jeszcze dużo błędów popełniam i dużo mi brakuje do tych najlepszych. Ale cały czas próbuję, mam od kogo się uczyć i wciąż realizuje swój cel - powiedział Mateusz Burzyński, który miejsce w składzie wywalczył dobrymi startami w zawodach młodzieżowych.