Jutro we Wrocławiu Marwis.pl Falubaz Zielona Góra odjedzie ostatnie ligowe spotkanie w sezonie 2021. Naszym rywalem będzie lider tabeli - Betard Sparta. W meczu tym ważnym ogniwem naszej drużyny powinien być Max Fricke, który jeszcze rok temu był zawodnikiem wrocławskiego zespołu.
- Najbliższy weekend będzie niezwykle ważny dla klubu z Zielonej Góry. Sądzę, że każdy będzie trzymał kciuki za Częstochowę. My pojedziemy do Wrocławia i damy z siebie wszystko. Byłoby bardzo miło, gdyby udało nam się wywalczyć tam jakieś punkty. Musimy po porostu poczekać i zobaczyć, jak sprawy się potoczą. To bez wątpienia będzie ciężki mecz. Czeka nas jednak na pewno bardzo męczący weekend, oglądając speedway i czekając na to, jak to wszystko się zakończy. Sądzę, że kibice we Wrocławiu przywitają mnie dobrze na meczu ligowym. Tak było właśnie podczas turniejów Grand Prix. Myślę, że podobne powinno wyglądać ich powitanie w czasie kolejnego występu we Wrocławiu. Jestem podekscytowany moim powrotem w to miejsce i spotkaniem wszystkich znajomych mi osób. Oczywiście mam jednak nadzieję, że uda mi się wykonać dobrą robotę dla zespołu z Zielonej Góry - zakończył rozmowę z WP SportoweFakty Max Fricke.
