Australijczyk Max Fricke to aktualnie drugi najskuteczniejszy zawodnik Marwis.pl Falubazu Zielona Góra. W pięciu spotkaniach zdobył on 51 punktów i aktualnie legitymuje się średnią 2.00 pkt./bieg. Po niedzielnym mecz w Zielonej Górze Max przyznał, że ostatnie porażki nie załamują drużyny.
Przez kilka dni trenowaliśmy i szukaliśmy czegoś, co będzie się dobrze sprawować. Czegoś co zadziała. To był bardzo trudny mecz i nie udało nam się zrealizować założeń, czyli po prostu wygrać. Spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo dobrze. Wyglądaliśmy na mocnych i wszystko układało się po naszej myśli. Gościom udało się jednak znaleźć odpowiednie przełożenia. My dodatkowo zaczęliśmy gorzej startować i w efekcie ponieśliśmy porażkę. Szkoda, że tak to się potoczyło Nie załamujemy się jednak i nadal będziemy mocno pracować nad tym, żeby takie sytuacje już się nie powtarzały. Robimy wszystko, aby zdobywać jak najwięcej punktów. Niestety dziś, to nie był nasz dzień - powiedział Max.
Fricke w listopadzie 2020 roku związał się z naszym klubem dwuletnim kontraktem. W Zielonej Górze czuje się dobrze, a do pełni szczęścia brakuje mu zwycięstw drużyny.
Czuję się w Zielonej Górze bardzo dobrze. Zostałem tu świetnie przywitany i naprawdę nie mam na co narzekać. Pracuję teraz nad poprawą swoich wyników, aby pomóc drużynie wygrywać kolejne mecze. Wtedy będzie już perfekcyjnie - dodał Fricke.