Patryk Dudek zadebiutuje jutro w cyklu Grand Prix. Na Stadionie Narodowym wystąpi on z dziką kartą i zrobi wszystko, aby dobrze zaprezentować się przed 50-tysięczną publicznością.
To będzie mój debiut w cyklu Grand Prix i mam nadzieję, że nie będzie to mój ostatni raz. Start w Grand Prix to marzenie każdego zawodnika. Dla mnie będzie to dodatkowe przeżycie, ponieważ wiemy już, że trybuny Stadionu Narodowego wypełnią się do ostatniego miejsca - powiedział DuZers przed jutrzejszym turniejem.
Patryk nie stawia sobie celów przed sobotnimi zawodami. Chce pojechać efektownie i bezpiecznie zakończyć zawody.
Przystąpię do zawodów z nadziejami. Chcę dobrze zaprezentować się kibicom i zrobić dla nich dobry spektakl. Chcę w Warszawie cieszyć się jazdą oraz cało i zdrowo odjechać zawody, a przy okazji zrobić dobry wynik - mówi Patryk.
Zawody Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędą się po raz drugi. Rok temu zakończyły się one organizacyjną klapą. W tym roku osoby odpowiedzialne za sprawny przebieg zawodów zapewniają, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem.
To fajna inicjatywa i coś zupełnie innego. Stadion może pomieścić prawie 60 tysięcy ludzi, więc już to zrobi fenomenalne wrażenia. Cieszę się, że będę mógł wystartować w takich zawodach, na tak imponującym obiekcie. Takie rzeczy nie zdarzają się zbyt często - powiedział Patryk.
Dziś w Warszawie odbędzie oficjalny trening przed jutrzejszymi zawodami, oraz wylosowana zostanie lista startowa. Sobotnia Grand Prix rozpocznie się o godzinie 19:00. Powodzenia DuZers!