Aktualności

PePe liczy na start w eliminacjach Grand Prix

Piotr Protasiewicz zajmując trzecie miejsce w ubiegłorocznym finale Złotego Kasku wywalczył sobie przepustkę do eliminacji Grand Prix 2021. Zawody te jednak zostały odwołane, a planowane jest rozegranie wyłącznie finałowego turnieju Grand Prix Challenge.

Pierwotnie Piotr miał wystartować w turnieju eliminacyjnym w Abensbergu. Ten został jednak odwołany, podobnie jak pozostałe rundy kwalifikacyjne. W planie jest rozegranie zawodów finałowych Grand Prix Challenge w Żarnovicy. W nich wystartować miałby jeden lub dwóch zawodników z danej federacji. To oznaczałoby, że dla Piotra prawdopodobnie zabrakło by miejsca na liście startowej.

Wywalczyłem sobie miejsce w eliminacjach GP i mocno przygotowywałem się do tych występów. Teraz jestem umiarkowanym optymistą i liczę się z tym, że zostanę pominięty przy nominacjach do GP Challenge. Mam jednak nadzieję, że będę mógł wystartować za rok. Ciężko zapracowałem na torze, by wywalczyć sobie znów powalczyć o Grand Prix i nie chcę zostać przez nikogo pominięty. Wcześniej wycofałem się z eliminacji mistrzostw Europy, ale wtedy jeszcze nie przypuszczałem, że będziemy mieli taką wyjątkową sytuację. W obecnych okolicznościach oczywiście z przyjemnością wystartowałbym także w tym cyklu. Patrzę jednak na to bez wielkich nadziei, ale nie chcę, by sprawa została zamieciona pod dywan. Po cichu liczę, że wobec pandemii, eliminacje zostaną przełożone na przyszły rok i wystartują w nich zawodnicy, którzy wywalczyli przepustki w zeszłym sezonie – powiedział Piotr Protasiewicz w rozmowie z Przeglądem Sportowym.