Superbet podpisał pierwszą umowę na sponsoring z klubem sportowym. Legalny bukmacher i klub żużlowy z Zielonej Góry związali się rocznym kontraktem, na mocy którego logo Superbet pojawi się na koronie stadionu, bandach i ekranach multimedialnych podczas meczów.
Legalny bukmacher Superbet rozpoczął działalność na polskim rynku w ostatnim kwartale 2017 roku. – Współpraca z tak utytułowanym klubem, jak Falubaz to dla nas świetna okazja do pokazania się na rynku. Żużel to jeden z najpopularniejszych sportów w Polsce i najbardziej emocjonujących dla kibiców. W związku z tym, że sezon dopiero się zaczyna, postanowiliśmy aktywnie pokazać się fanom. Chcemy pozycjonować się w świadomości polskich graczy jako marka premium, oferująca atrakcyjny produkt i obsługę na najwyższym poziomie, ale również aktywnie angażująca się i wspierająca polski sport – mówi Aleš Dobeš, prezes zarządu Superbet Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o.
– Cieszymy się, że Superbet wybrał właśnie nasz klub. To dowód na to, że jesteśmy solidnym partnerem biznesowym i gwarantujemy zarówno jakość sportową, jak i dobrą frekwencję na stadionie. Umowę podpisaliśmy na rok, liczymy na dobrą współpracę i jej przedłużenie na sezon 2019 – mówi Kamil Kawicki, xczłonek zarządu ZKŻ SSA.
Umowa z Falubazem to dla Superbetu pierwszy krok do realizacji strategii przyjętej przez bukmachera na początku tego roku. Niezwykle ważnym jej elementem jest również złożenie wniosku o licencję na przyjmowanie zakładów wzajemnych przez sieć Internet. – Prowadzimy zaawansowane prace nad nową platformą technologiczną. Pierwsze plany zakładały, że wniosek o licencję online w Polsce złożymy szybciej, jednak zdecydowaliśmy, że chcemy pokazać dopiero produkt finalny dopracowany w każdym szczególe. Oferujemy klientom naszych punktów wysoki standard i chcemy, by był to nasz znak rozpoznawczy. Obecnie mamy 48 lokalizacji i podpisane umowy na kolejne. Wraz z decyzją o wdrożeniu prac nad systemem zweryfikowaliśmy plan biznesowy dotyczący punktów stacjonarnych. Przede wszystkim skupimy się na już otwartych lokalach. Do piłkarskich mistrzostw świata w tym roku nie przekroczymy liczby 100 punktów przyjmowania zakładów, ale będziemy dążyć, żeby jak najbardziej zbliżyć się do tej liczby. Postanowiliśmy zaangażować większe siły w stworzenie najlepszego na rynku sytemu, co niestety skutkuje dłuższym procesem tworzenia backgroundu technologicznego – przyznaje Aleš Dobeš.
– Tuż po wejściu do Polski zapowiedzieliśmy, że jednym z naszych działań będzie sponsoring. Do czasu uzyskania licencji na przyjmowanie zakładów przez Internet nasza aktywność będzie jeszcze ograniczona. Sprawdzamy cały czas możliwości i badamy rynek, ale takie podejście przyjęliśmy w naszej strategii na ten rok i nie planujemy większych zmian – podsumowuje Aleš Dobeš.