Marwis.pl Falubaz Zielona Góra do ostatnich biegów walczył o jak najlepszy wynik pojedynku w Gorzowie Wielkopolskim. Trener Piotr Żyto przyznał, że błędy na trasie spowodowało, że nasza drużyna wróciła do domu bez zdobyczy punktowej.
Odjechaliśmy kolejny dobry mecz i ponieśliśmy znów piękną porażkę. Podsumowując to wszystko to do pełni szczęścia zabrakło nam trzech punktów, które wieźliśmy na torze. W biegu młodzieżowym liczyłem na remis, ale upadł Nile Tufft i skończyło się przegraną 4:2. W wyniku upadku punkt stracił także Damian Pawliczak, który jechał na punktowanej pozycji. W czternastym wyścigu Piotr Protasiewicz na mecie dał się wyprzedzić Rafałowi Karczmarzowi. To były trzy punkty, które dałyby nam remis i super finał całego meczu - powiedział Piotr Żyto w rozmowie z Radiem Zielona Góra
Za tydzień zielonogórska drużyna podejmie na własnym torze aktualnych Mistrzów Polski. Będzie to arcyważne spotkanie, które może zapewnić Falubazowi utrzymanie w PGE Ekstralidze.
Mecz w Gorzowie to jakiś dobry prognostyk przed Fogo Unią. Na własnym torze formacja U24 powinna dać nam więcej. Wiem już zresztą, na którego zawodnika w tym przypadku postawię, ale na razie tego nie powiem - dodał trener zielonogórskiej drużyny.