W meczu 23. kolejki grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów KS Falubaz Zielona Góra zagra przy ulicy Sulechowskiej z poznańską Wartą. Początek meczu jutro o godzinie 12:00.
Juniorzy starsi KS Falubazu po dwóch tygodniach wracają na stadion przy ulicy Sulechowskiej. W spotkaniu 23. serii gier na boiskach grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów podopieczni Piotra Żaka i Mirosława Kędziory podejmą 10. drużynę tabeli - Wartę Poznań.
Wydawać by się pomogło, że jutrzejszy pojedynek będzie należał do tych z kategorii łatwiejszych (oczywiście jeśli odrzucimy tezę mówiącą o tym, że „nie ma łatwych meczów”). Zielonogórzanie podejmą na własnym stadionie zespół, który wyprzedza ich o raptem dwie lokaty i dwa punkty. Jednak fakty są takie, że Warta Poznań jest na tę chwilę… najlepszym zespołem grupy zachodniej CLJ w 2016 roku (obok Pogoni Szczecin) i bynajmniej nie jest to primaaprilisowy nie żart.
Bilans drużyny ze stolicy Wielkopolski to trzy zwycięstwa i jeden remis, okraszony efektownym bilansem w postaci 12 bramek zdobytych i tylko dwóch straconych. Wiosenne poczynania poznaniaków robią tym bardziej wrażenie, jeśli dodamy, że przed inauguracyjną kolejką Warta znajdowała się w strefie spadkowej z dorobkiem 18 punktów (dwa „oczka” mniej od KS Falubazu). Warta ligowe zmagania w 2016 roku rozpoczęła od dwóch zwycięstw: 3:0 z Gwarkiem Zabrze i 4:0 z Arką Gdynia. Następnie podzieliła się punktami w Koszalinie (2:2) i wygrała z Arką Nowa Sól (3:0). To wszystko składa się na 28-punktowy dorobek po rozegranych 22. kolejkach.
Juniorzy starsi KS Falubazu Zielona Góra również zaliczają się do tego grona drużyn, które w 2016 roku nie zaznały goryczy porażki (oprócz wspomnianej Warty to Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze, Lech Poznań, FC Wrocław Academy, Bałtyk Koszalin i Lechia Gdańsk). Bilans zielonogórzan jest jednak dokładnie odwrotny od naszych jutrzejszych gości, bo na jedno zwycięstwo przypadły trzy remisy. Wygrana przyszła jednak w najbardziej odpowiednim momencie, bo przed dziewięcioma dniami przeciwko sąsiadowi z ligowej tabeli - Gwarkowi Zabrze. Dzięki kompletowi punktów wywiezionemu z Górnego Śląska zielonogórzanie uciekli znad kreski na cztery punkty.
Gołym okiem widać, że w szeregach KS Falubazu coś się ruszyło względem rundy jesiennej. Juniorzy starsi grający z Mychą na piersi stwarzają więcej sytuacji podbramkowych i proponują odważniejszy styl gry, niż miało to miejsce w drugiej połowie 2015 roku. Czy to jednak wystarczy, by odnieść drugie zwycięstwo na własnym stadionie w bieżącym sezonie i przegonić w tabeli najlepszą drużynę 2016 roku? Przekonamy się już w sobotnie popołudnie.
Początek meczu KS Falubazu Zielona Góra z Wartą Poznań jutro o godzinie 12:00 na stadionie przy ulicy Sulechowskiej (na „dołku”).