Mecz Polska - Dania, kończący trzeci dzień turnieju Grupy I Strefy Euro-Afrykańskiej Pucharu Federacji, potoczył się według najbardziej przewidywalnego scenariusza: Iga Świątek (mistrzyni Wimbledonu juniorek) po zaciętej walce pokonała Clarę Tauson (mistrzynię Australian Open juniorek) 6:3, 7:6(7), następnie Magda Linette napotkała słaby opór Karen Barritzy 6:2, 6:2, a na koniec Maja Chwalińska i Alicja Rosolska szybko postawiły kropkę nad i, wygrywając z Marią Jespersen i Hannah Viller Moeller 6:0, 6:3.
Zwycięstwo odniesione relatywnie łatwo nie oznacza, że nie było czym się emocjonować. Przede wszystkim same tenisistki miały powód do stresu. No, może nie Alicja Rosolska, dla której był to już 36. mecz w Pucharze Federacji z już ósmą partnerką.
- Bardzo się cieszę, że dostałam szansę występu w reprezentacji Polski zwłaszcza przed naszą publicznością i w parze z tak dobrą deblistką jak Ala. Oczywiście byłoby dziwne, gdybym w debiucie nie odczuwała tremy - powiedziała Maja Chwalińska.
- Co jest wyjątkowego we wprowadzaniu do drużyny coraz młodszych koleżanek? - powtórzyła pytanie Alicja Rosolska. - Chyba zdanie sobie sprawy, jak szybko przemija czas...
Magda Linette już zdążyła się przyzwyczaić do roli liderki reprezentacji, jednak i ona miała powód do niewielkiego niepokoju.
- Bo dla mnie to również był debiut, tyle że przed polską widownią. W środę czułam sporą tremę, dziś już trochę mniejszą - podsumowała.
Kapitana Dawida Celta zapytano, o czym rozmawiał z Igą Świątek podczas przerw między gemami, co jej doradzał albo sugerował.
- Nie wiem, czy moje uwagi pomogły Idze wygrać ten trudny mecz. Iga jest zawodniczką z dużym temperamentem, więc rolą trenera czy kapitana jest pomóc jej trochę go okiełznać. Dziś się udało.
A w sobotę? W sobotę mecz Polski z Ukrainą o trzecie miejsce w tym turnieju (hala CRS, początek 10:00) i lepszą pozycję na liście rozstawionych w przyszłym roku. Dania zmierzy się z Estonią, a stawką będzie pozostanie w Grupie I Strefy Euro-Afrykańskiej, natomiast Rosja i Szwecja zagrają o prawo udziału w tegorocznych barażach o Grupę Światową II.